Bez siostry Warszawskiej nie odbędzie się żadna ważniejsza impreza w mieście. W pięknych i niezwykłych kreacjach, innych na każdą okazję, towarzyszy sportowcom, skoczkom, zespołom występującym na Festiwalu Folkloru Ziem Górskich. No i oczywiście dzieciom z całej Polski, które rywalizują na popularnych zawodach Koziołka Matołka. Pani Helena znana jest w Zakopanem z zamiłowania do pięknych strojów. Jak sama nam się zwierzała, ma ich chyba tyle co niejedna królowa w swojej szafie.
Na wczorajsze święto, jak zdradził burmistrz Zakopanego Janusz Majcher, pani Helena kazała sobie uszyć... trzy niezwykłe stroje. Siostra Warszawska z okazji swej 25. rocznicy urodzin wraz z burmistrzami miasta przejechała ulicami Zakopanego landem spod Centralnego Ośrodka Sportu do Karczmy "U Wnuka", gdzie odbyła się uroczystość i otwarcie wystawy fotografii pani Heleny. - Ludzie ślą gorące życzenia dla siostry Warszawskiej nie tylko z całej Polski, ale nawet z Hiszpanii i z Teksasu, m.in. od byłego doradcy Reagana i Busha - podkreśla burmistrz.
Na jej urodziny przyjechał burmistrz hiszpańskiego miasta Villarreal.