Cmentarze zostały zamknięte w związku z epidemią koronawirusa. Tak zdecydował premier Mateusz Morawiecki - w obawie przed zgromadzeniami przy grobach, przed cmentarzami, a także w komunikacji zbiorowej zmierzającej w kierunku nekropoli. Na cmentarze nie wejdziemy do wtorku 3 listopada.
W związku z decyzją rządu większość zakopiańskich cmentarzy zostało zamkniętych. Na bramach wejściowych na teren cmentarzy zawisły kłódki i łańcuchy. A przy niektórych informacja o powodzie zamknięcia.
Głównym cmentarz w Zakopanem - na ulicy Nowotarskiej w sobotę przed południem nadal miał otwarte bramy. To z powodu odbywającego się tam pogrzebu. Pogrzeb planowany jest także na cmentarzu parafialnym na Harendzie. Na nekropolię idą jednak sami żałobnicy. Niewiele jest ludzi, którzy próbują w ten sposób wykorzystać okazje do odwiedzenia grobów swoich bliskich.
Sporo mieszkańców Zakopanego, ale i okolicznych miejscowości, ruszyła liczne na cmentarze w piątek popołudniem - po tym, ja premiera ogłosił, że od 31 października zamyka nekropolie na trzy dni. Już w nocy z piątku na sobotę cmentarze świeciły się od zniczy jak w dzień Wszystkich Świętych.
- 10 najpiękniejszych tatrzańskich szlaków jesienią. Tutaj warto iść
- Turyści oszaleli na punkcie tego miejsca w Tatrach. Instagram pełen zdjęć!
- Które tatrzańskie schroniska karmią najlepiej? Oceny wg Tripadvisor
- W Tatrach już czuć jesień. Zobacz pierwsze oznaki tej pory roku w górach
- Tak ćwiczą się kandydaci na ratowników TOPR. Jest ciężko!
- Tatry. Remonty szlaków idą pełną parą. To ciężka ręczna robota [ZDJĘCIA]
