Wielka szkoda, bo szybko mógłby znaleźć nowe przeznaczenie. W jego wnętrzach widziałoby się bowiem wiele organizacji pożytku publicznego. Podczas piątkowej sesji rady powiatu opozycyjny radny Piotr Bąk pytał starostę, dlaczego tak długo nie może on - jako zarządca połowy budynku - dojść do porozumienia z resztą właścicieli z TG Sokół.
Zobacz także: Zakopianka idzie do remontu zamiast do przebudowy?
- Budynek nie jest odpowiednio zabezpieczony, niepilnowany i niemonitorowany - stwierdził podczas interpelacji Piotr Bąk. - Jest powszechnie wiadomo, że w środku mieści się swego rodzaju baza dla osób nadużywających alkoholu, należących do różnego rodzaju subkultur czy satanistów - dodał radny.
Bąk twierdzi, że to dosłownie ostatni dzwonek na zajęcie się remontem budynku. Za kilka lat będzie on bowiem w tak złym stanie, że jedynym rozwiązaniem stanie się jego rozbiórka. - Nie przystoi, by w sercu europejskiego miasta odprawiano satanistyczne msze - stwierdził radny.
Polecamy w serwisie kryminalnamalopolska.pl:**Grali w karty. W ruch poszedł scyzoryk**