Kryzys energetyczne zagląda do kieszeni wszystkich instytucji. Uderzy także w Muzeum Tatrzańskie w Zakopanem. Instytucja ma w sumie 11 fili, które trzeba oświetli i ogrzać.
- Na szczęście przeprowadziliśmy, albo prowadzimy remonty naszych obiektów. Wszędzie tam instalowane są nowe instalacje energooszczędne. Wszędzie są żarówki typu LED, czujki ruchu. Także już na etapie inwestycyjnym staraliśmy się, by były to projekty energooszczędne. I to nie tylko z uwagi na kryzys energetyczny, bo projekty były robione wcześniej. Ale ze względów choćby ekologicznych, by zużywać mniej energii. Jesteśmy świeżo po tych wymianach, dzięki temu myślę, że jesteśmy w dość dobrej sytuacji – mówi Michał Murzyn, dyrektor Muzeum Tatrzańskiego.
Mimo tego Muzeum wdrożyło także program oszczędnościowy. - Wyłączyliśmy oświetlenie nocne naszych budynków. Ono nie jest niezbędne. Zachowujemy jedynie oświetlenie dot. bezpieczeństwa – mówi Michał Murzyn.
Oprócz tego sami pracownicy muzeum zaczęli zwracać uwagę na ograniczenia zużycia. To m.in. wyłączanie z prądu drukarek, gdy nie są używane. - Do tego wymieniliśmy już wcześniej komputery ze stacjonarnych na laptopy, które zużywają mniej prądu – dodaje dyrektor muzeum.
Taki działania pomogą. Na ile ? To muzeum zobaczyć, gdy dostanie nowe rachunki za energię.
- Na dnie Jeziora Czorsztyńskiego leży zatopiona wieś. Tak kiedyś wyglądało to miejsce
- "Bangladesz" na Siwej Polanie. Buda za budą, pamiątki, kiełbaski i lane piwo
- To był kiedyś legendarny budynek na Krupówkach. Dziś w budynku hula wiatr
- Tatry. Legendarny Mnich - marzenie turystów i taterników [NIESAMOWITE ZDJĘCIA]
- Jak wyglądało Zakopane 30 lat temu i jak wygląda teraz? Miasto bardzo się zmieniło
- Tatry. Remonty szlaków idą pełną parą. To ciężka ręczna robota [ZDJĘCIA]
