https://gazetakrakowska.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Zakopane. Na Krupówkach znów tłumy. "Oby całe wakacje takie były, to będzie dobrze"

Łukasz Bobek
Kolejny weekend i znów tłumy w Zakopanem. Turystyka w górach podnosi się po zapaści na skutek pandemii. - Jeśli takie będą wakacje, będzie to dobry czas dla nas – mówią górale. Czerwiec zapowiada się bardzo dobrze.

FLESZ - Produkty od Nestlé są niezdrowe?

od 16 lat

Kolejny weekend tłoczny pod Tatrami. Nie ma co prawda takich tłumów, jak w czasie niedawnego długiego weekendy Bożego Ciała. Górale żyjący z turystyki mogli jednak zarobić.

W niedzielę (13.06), z uwagi na pochmurną i deszczową pogodę wielu turystów nie poszło w góry, ale ruszyło na góralski deptak. Po Krupówkach przewijają się tłumy. Wielu korzysta z restauracji i karczm, wielu również zagląda do straganów z pamiątkami, czy na stoiska z serami.

- Po ostatnich miesiącach pustki to dla nas raj. Są goście, są pieniądze. Myślę, że miejscowym nie będzie przeszkadzało nawet, że czasami brakuje miejsc parkingowych, czy zdarzają się korki w centrum miasta – mówi pan Andrzej, jeden ze sprzedawców pamiątek na deptaku.

Co ciekawe, pod Giewontem pojawili się już goście na dłuższe pobyty. - Wracają rezerwacje na tydzień i więcej dni. Nie jest ich dużo, ale są - mówi pani Maria, prowadząca mały pensjonat w Zakopanem.

Dariusz Galica, współpracujący z hotelami i pensjonatami w pozyskiwaniu klientów, ocenia, że tegoroczny czerwiec zapowiada się bardzo dobrze dla branży turystycznej w górach. - Dobry był maj, dobry będzie też czerwiec. Myślę, że wakacje również będą dla przedsiębiorców z Podhala udane - ocenia.

Na razie hotele i pensjonaty mogą wynajmować jedynie 50 proc. wszystkich dostępnych miejsc noclegowych. Jednak od 26 czerwca, a więc na starcie wakacji limit ten zostanie zwiększony do 75 proc. Dodatkowo do tego limitu nie będą wliczane osoby zaszczepione.

Wideo

Komentarze 2

Komentowanie zostało tymczasowo wyłączone.

Podaj powód zgłoszenia

B
Bryndzol

To ile płaciliście za tradycyjną góralską rybę z frytkami i kufel dunkela?

R
Rudy z Budy

Tlumnie tez bylo kiedy to Gorale stali w kolejkach aby podpisac karte folksdojcza i wstapic do organizacji Goralenvolk fo ktorej przystapilo 25% mieszkancow Podhala co bylo najwyzszym procentowo wskaznikiem kolaboracji w okupowanej przez Niemcow Europie.

Polecane oferty
* Najniższa cena z ostatnich 30 dniMateriały promocyjne partnera
Wróć na gazetakrakowska.pl Gazeta Krakowska