Zakopiańskich policjantów o wypadku w rejonie ulicy Przewodników Tatrzańskich powiadomił dyspozytor Centrum Powiadamiania Ratunkowego. Ze zgłoszenia wynikało, że jedna osoba została ranna.
Mieszkaniec Zakopanego, który wezwał ratowników przekazał, że kierowca z rozbitego samochodu wyszedł o własnych siłach i zaraz potem uciekł w stronę lasu. W pojeździe na szczęście nie było innych osób. Przewodnik z psem tropiącym rozpoczął poszukiwania rannego kierowcy. Mężczyznę szybko znaleziono - ukrył się za tamą w Kuźnicach. Nie potrafił wytłumaczyć, dlaczego tak się zachował.
41-letni kierowca z Kościeliska w chwili zatrzymania miał prawie 1,5 promila alkoholu w organizmie. Stracił już prawo jazdy. Za kierowanie samochodem pod wpływem alkoholu grozi mu dwuletni pobyt w więzieniu.
Zobacz najświeższe newsy wideo z kraju i ze świata
"Gazeta Krakowska" na Twitterze i Google+
Artykuły, za które warto zapłacić! Sprawdź i przeczytaj
Codziennie rano najświeższe informacje z Krakowa prosto na Twoją skrzynkę e-mail. Zapisz się do newslettera!