Do zdarzenia doszło na początku tygodnia. Wówczas policjanci otrzymali zgłoszenie o kradzieży rozbójniczej, do której doszło w jednym ze sklepów na terenie Zakopanego. Z ustaleń policjantów wynikało, że sprawca w kominiarce zabrał z lady dwie butelki Ballantinesa, a następnie wybiegł ze sklepu nie płacąc za produkty.
- Na sytuację tą zareagowała sprzedawczyni, która wybiegła za uciekającym złodziejem. Wybiegł również przypadkowy klient, który widział całe zajście. Złodziej uciekając kierował się w stronę osiedla Szymony jednocześnie rzucając w stronę sprzedawczyni szklankami. Mężczyzna dogonił złodzieja, jednak ten zaczął się szarpać i grozić mu. Ostatecznie złodziej uciekł - informuje asp. sztab. Roman Wieczorek, rzecznik zakopiańskiej policji.
Policjanci analizując zebrane w sprawie materiały - w tym nagranie z monitoringu - wytypowali sprawcę. Okazał się nim 30-letni mieszkaniec województwa mazowieckiego. Rabuś został zatrzymany. Zgromadzony przez policjantów materiał dowodowy pozwolił na przedstawienie 30-latkowi zarzutu kradzieży rozbójniczej. Za to przestępstwo mężczyźnie grozi kara pozbawienia wolności od 3 miesięcy do lat 5.
- Na dnie Jeziora Czorsztyńskiego leży zatopiona wieś. Tak kiedyś wyglądało to miejsce
- "Bangladesz" na Siwej Polanie. Buda za budą, pamiątki, kiełbaski i lane piwo
- To był kiedyś legendarny budynek na Krupówkach. Dziś w budynku hula wiatr
- Tatry. Legendarny Mnich - marzenie turystów i taterników [NIESAMOWITE ZDJĘCIA]
- Jak wyglądało Zakopane 30 lat temu i jak wygląda teraz? Miasto bardzo się zmieniło
- Tatry. Remonty szlaków idą pełną parą. To ciężka ręczna robota [ZDJĘCIA]
