W piątek na Kasprowym Wierchu spadły dwa, trzy centymetry śniegu. Mimo że i temperatura spadła do minus jednego, śnieg topniał. W niższych partiach ochłodzenie też było odczuwalne, choć tu słupki rtęci nie spadały poniżej zera. W Zakopanem było pięć stopni, a w Kościelisku cztery.
- Ręce marzną! - śmieje się Ewa Major, turystka z Łodzi, która fotografowała się na tle zaśnieżonych tatrzańskich szczytów. - Już czuć zimowe powietrze. Przydałyby się dziś nie tylko rękawiczki, ale i czapka, a nawet puchówka.
Dla turystów takie ośnieżone góry to atrakcja. Spora gromadka ludzi stała na górnej Równi Krupowej, skąd najlepiej w Zakopanem widać Tatry i fotografowała się na tle białego Giewontu.
Ale dla górali śnieg w październiku to żadna nowość. - U nas to nawet w sierpniu pokurzy - uśmiecha się Jan Galica, góral z Zakopanego.
Michał Furmanek, kierownik stacji meteorologicznej w Zakopanem obiecuje, że piękna złota polska jesień, którą raczyliśmy się aż do czwartku, jeszcze na kilka dni dni powróci pod koniec października.
Wybieramy najpiękniejszą kandydatkę do Sejmu z Małopolski [ZDJĘCIA]. Zdecyduj, kto powinien wygrać!
Prawybory. Kto powinien zostać posłem? Głosuj: Małopolska Zachodnia okręg 12, Kraków okręg 13, Podhale Nowy Sącz okręg 14, Tarnów okręg 15.
Mieszkania Kraków. Zobacz nowy serwis
Codziennie rano najświeższe informacje z Krakowa prosto na Twoją skrzynkę e-mail. Zapisz się do newslettera!