https://gazetakrakowska.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Zakopane: wycinka drzew przy Jagiellońskiej jednak nielegalna?

Łukasz Bobek
Czy lasek ocaleje - okaże się dopiero pod koniec sierpnia
Czy lasek ocaleje - okaże się dopiero pod koniec sierpnia Przemysław Bolechowski
Pozwolenie na budowę budynku wielousługowego przy ulicy Jagiellońskiej w Zakopanem zostało wydane niezgodnie z prawem - uważają okoliczni mieszkańcy. W ten sposób bronią znajdujących się na działce kilkudziesięciu drzew, które mają pójść pod topór. W piątek w tej sprawie zgłosili do prokuratury zawiadomienie o możliwości popełnienia przestępstwa. Tymczasem władze Zakopanego zapowiadają spotkanie z oburzonymi mieszkańcami w sprawie wycinki drzew.

Problem dotyczy działki naprzeciwko pensjonatów Konstantynówka i Warszawianka. Obiekty te wraz z działką, na której rosną sporne drzewa, kupił biznesmen z Wołomina. Zamierza tam wybudować obiekt usługowo-handlowy o kubaturze 12 tysięcy metrów. Ma już pozwolenie na budowę. By jednak budowa mogła się rozpocząć, inwestor musi ściąć około stu drzew.

Mieszkańcy nie mogą się pogodzić z ich wycinką. Uważają, że ten mały las przy Parku im. Lecha Kaczyńskiego przy ul. Kościuszki jest ostatnią częścią historycznego parku sięgającego od dzisiejszego starostwa, czyli dawnego sanatorium doktora Chramca, do zbiegu ulic Witkwieicza i Chałubińskiego.

Ponadto zdaniem Marty Wesołowskiej, mieszkanki ulicy Piaseckiego, przy wydaniu pozwolenia na budowę tak dużego budynku w tym miejscu mogło dojść do złamania prawa. W piątek Wesołowska złożyła formalne zawiadomienie o możliwości popełnienia przestępstwa przez urzędników.

- Teren ten zgodnie z planem miejscowym wyznaczony jest jako teren pod zabudowę usługowo-mieszkalną. Na tym terenie plan nie przewiduje obiektów wielkopowierzchniowych, lecz usługowo-mieszkalne. Natomiast zatwierdzony projekt i wydane pozwolenie na budowę jest pozwoleniem na wielkopowierzchniowy obiekt handlowy o kubaturze 12 tys. metrów sześciennych, nazwanym "jednoprzestrzennym obiektem usługowym wraz z infrastrukturą" - napisała w piśmie złożonym w prokuraturze.
Wesołowska poddaje w wątpliwość także ważność planu zagospodarowania przestrzennego, na podstawie którego zostało wydane pozwolenie budowlane. Jej zdaniem obecny dokument ma poważne braki, m.in. brak prognozy oddziaływania na środowisko, a także protokołu z dyskusji publicznej, która odbyła się w trakcie prac nad planem.

Urząd Miasta w Zakopanem jeszcze nie wydał inwestorowi pozwolenia na wycinkę drzew. - Wiem, że to bulwersująca sprawa, że tyle drzew zostanie wyciętych. To jest teren budowlany. Skoro starostwo tatrzańskie wydało pozwolenie na budowę, to znaczy, że nie dopatrzyło się nieścisłości z planem - zaznacza wiceburmistrz Wojciech Solik. - W takiej sytuacji urząd nie ma innej możliwości jak wydanie zgody. Inaczej inwestor mógłby skarżyć gminę do sądu o odszkodowanie.

Jak dodaje Małgorzata Staszel z wydziału geodezji zakopiańskiego urzędu miasta, plan zagospodarowania przestrzennego dla tej dzielnicy był sprawdzony przez wojewodę, który nie wniósł do niego żadnych zastrzeżeń.

Wiceburmistrz Solik zapowiada, że pod koniec sierpnia zorganizuje spotkanie z mieszkańcami ulicy Jagiellońskiej, by wyjaśnić sprawę drzew.

Możesz wiedzieć więcej!Kliknij, zarejestruj się i korzystaj za darmo

Krakowski szybki tramwaj na pięciu nowych trasach - sprawdź!

Codziennie rano najświeższe informacje z Krakowa prosto na Twoją skrzynkę e-mail. Zapisz się do newslettera!

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Biznes

Komentarze 6

Komentowanie zostało tymczasowo wyłączone.

Podaj powód zgłoszenia

J
JW
Do sprawy wycinki drzew brakuje wcześniejszych komentarzy - to manipulacja mająca pokazać jak niewielkie jest zainteresowanie sprawą. Proszę o przywrócenie wszystkich poprzednich.
Z
Zakopiańczyk
Na Ch.. drzewa w Zakopanem? tam gdzie jest kasa nic innego się nie liczy, dobrze że Tatry są chronione bo "nasi wybrańcy" mieli by pole do popisu - szczególnie architekci "kochający" styl Witkiewicza a pochodzący z najstarszych góralskich rodów, których szczególnym osiągnięciem są zakopiańskie "potworki" a mam na myśli "Maczugę" przy ulicy Jagiellońskiej i nowo powstający sklep Biedronki czyli prostokątny barak obity gontem - brawo dla architekta, pewnie studiował w Monachium aby osiągnąć taki wysoki poziom projektowania! w myśl zasady Teraz K..wa My !
w
wątpię
bo Solik o tym nie wie?
G
Gość
co on sobie mysli, ten producent ciastek??
U
Ufny
Wojewoda jak sprawdził plan, to na pewno jest bez zarzutu. Przecież jest kryształowo uczciwy i zna się na wszystkim. Super facet. Urzędnicy w starostwie i urzędzie miasta nie mogą popełnić błędu, bo to fachowcy najlepsi.
p
poznanianka
Kocham Tatry. Mam wielki sentyment do Zakopanego. Nie mogę patrzeć jak wyrastają brzydkie budynki szpecące to miasto.
Polecane oferty
* Najniższa cena z ostatnich 30 dniMateriały promocyjne partnera
Wróć na gazetakrakowska.pl Gazeta Krakowska