Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Zakopane. Zmumifikowane ciało noworodka. Kluczowe będzie ustalenie czasu śmierci dziecka

Aurelia Lupa, Łukasz Bobek
Budynek przy ul. Jagiellońskiej w Zakopanem, gdzie zostało odnalezione zmumifikowane ciało noworodka
Budynek przy ul. Jagiellońskiej w Zakopanem, gdzie zostało odnalezione zmumifikowane ciało noworodka Łukasz Bobek
W piątek odbędzie się sekcja zwłok martwego noworodka, który został znaleziony w budynku przy ul. Jagiellońskiej w Zakopanem. Według policji, ciało było zmumifikowane. Mogło leżeć tam nawet kilka lat. - Najważniejsze dla nas będzie ustalenie, jak długo ciało znajdowało się w tym budynku – mówi Barbara Bogdanowicz, prokurator rejonowa w Zakopanem.

Makabrycznego odkrycia dokonali robotnicy, którzy na zlecenie właściciela rozpoczęli prace rozbiórkowo-remontowe w budynku. W środę ok. godz. 15 zaalarmowali policję.

- Ekipa remontowa znalazła ciało w rejonie poddasza, gdzie prowadzone były prace rozbiórkowe – mówi Krzysztof Waksmundzki z Komendy Powiatowej Policji w Zakopanem. - Na miejsce została wezwana policja. Ciało zostało zabezpieczone. Technicy kryminalistyczni zabezpieczyli miejsce znalezienia ciała. Na miejscu pracował także prokurator z Zakopanego.

Policja dodaje, że ciało było częściowo zmumifikowane. Było ono zawinięte w tkaninę. Mogło leżeć tam nawet kilka lat. - Na chwilę obecną nie wiemy dokładnie jak długo leżało to ciało w budynku, kiedy dziecko zmarło, nie wiemy co było przyczyną śmierci. Czy np. urodziło się martwe. Na to wszystko ma odpowiedzieć sekcja zwłok – mówi policjant.

Z naszych ustaleń wynika, że ciało noworodka nie leżało w pomieszczeniu na widoku, ale było schowane.

W czwartek zakopiańska prokuratura wszczęła śledztwo w tej sprawie. Wstępnie przyjęto, że będzie ono prowadzone w kierunku art. 155, czyli nieumyślnego spowodowania śmierci. Śledczy zaznaczają, że klasyfikacja czynu może się zmienić w toku śledztwa.

- Na razie nie komentujemy sprawy. Jest za wcześnie. Mogę jedynie powiedzieć, że sekcja zwłok zostanie przeprowadzona w piątek – mówi prokurator Barbara Bogdanowicz. Jak dodaje, w trakcie sekcji zwłok ma zostać wyodrębniony materiał DNA, który w przyszłości będzie można porównać z próbkami DNA innych osób. Śledczy bowiem będą starać się ustalić tożsamość noworodka.

Próbki DNA noworodka pozwoli także skonfrontować je z ewentualnym materiałem genetycznym, jaki mógł zostać odnaleziony w budynku przez śledczych.

Kluczowe będzie określenie jak długo ciało dziecka leżało na strychu budynku. Ta wiedza pozwoli śledczym ustalić, kto w danym okresie mieszkał w tym budynku, lub się tam pojawiał.

Na razie wiadomo tyle, że dom przy ul. Jagiellońskiej w ostatnich latach stał pusty. Nikt tam nie mieszkał. Nie był on jednak zrujnowany jak to inne pustostany w Zakopanem. W ostatnim czasie został sprzedany lokalnemu biznesmenowi, który zdecydował się na remont.

Osoby mieszkający i pracujące przy ul. Jagiellońskiej są wstrząśnięte makabrycznym odkryciem. Wszyscy wskazują jednak, że budynek od lat był niezamieszkały. Nikt nie kojarzy kobiety w ciąży, która by się tam pojawiała.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Archeologiczna Wiosna Biskupin (Żnin)

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na gazetakrakowska.pl Gazeta Krakowska