Koniec marca w Zakopanem to naprawdę martwy sezon. O ile jeszcze w weekendy – gdy świeci słońce – pod Giewontem pojawia się garstka turystów, o tyle w tygodniu zakopiańskie Krupówki wyglądają niemal jak w czasach pandemii koronawirusa. Po deptaku spaceruje niewielka garstka ludzi.
- Takich pustek w Zakopanem już dawno nie widziałam. A przecież pogoda jest ładna i krokusy już kwitną – mówi pani Mariola, pracująca przy deptaku jako sprzedawca.
Według branży turystycznej na święta zakopiański deptak zapełni się turystami. Nie ma jednak co liczyć, że będą to tłumy jak z okresu świąt Bożego Narodzenia, sylwestra czy długiego weekendu sierpniowego. Choć prognozy na święta są wręcz idealne – ma być ciepło i słonecznie.
- Prognozy co do ruchu turystycznego są rozbieżne z prognozami pogody. O ile ta druga zapowiada się idealnie, o tyle skala ruchu turystycznego już tak kolorowo nie wygląda – mówi Karol Wagner z Tatrzańskiej Izby Gospodarczej. Przyznaje jednak, że Zakopane nie będzie zupełnie puste.
- Mamy kontynuację feryjnego zastoju w najtańszych obiektach. Szaflary, Poronin, czy Kościelisko – tam część obiektów w ogóle nie otworzyło się na święta, bo nie czuły zupełnie popytu. Słabiej jest także w najwyższej klasy hotelach, słabiej w porównaniu do okresu feryjnego. Najlepiej wypełniły się obiekty ze średniej półki, niektóre dużo lepiej niż w okresie ferii – mówi Wagner. I dodaje, że obłożenie łącznie w Zakopanem może sięgnąć ok. 60 proc.
Przedsiębiorca dodaje, że więcej rezerwacji zaczęło się pojawiać, zaledwie kilka dni temu – gdy pojawiły się pewne prognozy pogody, a także informacja, że w Tatrach zaczęły masowo kwitnąć krokusy.
Jak dodaje Karol Wagner, wielu gości, którzy jadą na święta całymi rodzinami, korzysta z pakietów pobytowych – gdzie w cenie jest nie tylko nocleg i wyżywienie, ale i dodatkowe atrakcje, jak świąteczne śniadanie w niedzielę wielkanocną, malowanie pisanek, czy wyjazd na święcenie pokarmów.
Większość świątecznych pobytów zaczyna się od Wielkiego Piątku do lanego poniedziałku. Czasami zdarzają się pobyty krótsze. - Większość gości jednak pyta o trzy doby i na taki okres chcą przyjechać – mówi Wagner.
Flisacy w lany poniedziałek rozpoczynają spływ. Będzie nieco...
- Na dnie Jeziora Czorsztyńskiego leży zatopiona wieś. Tak kiedyś wyglądało to miejsce
- "Bangladesz" na Siwej Polanie. Buda za budą, pamiątki, kiełbaski i lane piwo
- To był kiedyś legendarny budynek na Krupówkach. Dziś w budynku hula wiatr
- Tatry. Legendarny Mnich - marzenie turystów i taterników [NIESAMOWITE ZDJĘCIA]
- Jak wyglądało Zakopane 30 lat temu i jak wygląda teraz? Miasto bardzo się zmieniło
- Tatry. Remonty szlaków idą pełną parą. To ciężka ręczna robota [ZDJĘCIA]
