Zamek w Muszynie chętnie odwiedzany
Warownia górująca nad miastem, przez kilka wieków była tylko ruiną porośniętą lasem i ukrytą na południowym krańcu pasma Koziejówki. Jak podkreśla burmistrz Jan Golba muszyński zamek, to "turystyczny strzał w dziesiątkę". W każdy weekend odwiedza go kilka tysięcy osób.
Do użytku zwiedzających zostały udostępnione pomieszczenia zamkowe, dziedziniec, baszta, platforma widokowa oraz pomieszczenia gastronomiczne. Na każdym z pięter można zapoznać się z dziejami Muszyny a także legendami dotyczącymi zamku czy też samej Muszyny. Z ostatniego piętra baszty rozpościera się natomiast panorama na miasto.
W południowej części fortecy, w miejscu dawnej, letniej rezydencji biskupów Krakowskich znajduje się sala wystawiennicza, a na jej dachu taras widokowy.
Cennik i godziny otwarcia
W październiku zamek jest czynny w godzinach od 10.00 do 17.00, od listopada od 10.00 do 16.00. Obowiązuje także zakaz wchodzenia ze zwierzętami – wyjątkiem jest pies przewodnik.
Do tej pory zwiedzanie obiektu było darmowe, a w weekendy średnio zwiedzało je ponad 5 tys. osób. Od niedzieli, 15 października, trzeba kupić bilet.
- Symboliczna opłata zostanie przeznaczona na utrzymanie porządku w tym obiekcie - wyjaśnia burmistrz Golba.
Bilety w jesiennej promocji:
- Bilet cały (dorośli powyżej 18 roku życia) – 10 zł
- Bilet ulgowy (studenci do 26 roku życia, mieszkańcy miasta i gminy Muszyna, seniorzy- kobiety powyżej 60 lat, mężczyźni powyżej 65 lat) – 6 zł
- Bilet grupowy (grupy zorganizowane powyżej 15 osób) – 5 zł
- Bilet bezpłatny – dzieci i młodzież do 18 roku życia.
- Taki prywatnie jest Marcin Janusz, srebrny medalista Igrzysk Olimpijskich
- Tak mieszkają Sławomir i Kajra. To ich urocze gniazdko w Małopolsce
- Darek kocha motoryzację. W garażu ma lincolna z 1974 roku o wadze ponad 2 ton
- Mural „Matki Sybiraczki” odsłonięty. W uroczystości wzięły udział setki uczniów
- Ten serial to hit. Kręcono go w słynnej wiosce romskiej w Maszkowicach