Zamknięte szlaki do Morskiego Oka i Doliny Pięciu Stawów. Czwarty stopień zagrożenia lawinowego w Tatrach

Czwarty stopień zagrożenia lawinowego to w praktyce ostatni, jaki pojawia się w Tatrach. Skala co prawda jest pięciostopniowa, ale piąty stopień występuje w regionach alpejskich, gdzie lawiny mogą zasypać osady ludzkie, czy trakcje kolejowe.

Lawinowa czwórka obowiązuje od wysokości 1600 metrów. - Pokrywa śnieżna na większości stromych stoków jest słabo związana. Wyzwolenie lawiny jest prawdopodobne nawet przy małym obciążeniu dodatkowym na wielu stromych stokach. W niektórych przypadkach należy spodziewać się licznych samoistnych dużych, a często bardzo dużych lawin - ostrzega TOPR. - Warunki zdecydowanie niekorzystne. Zaleca się zaniechanie wszelkich wyjść w teren wysokogórski. Należy pozostawać w granicach umiarkowanie stromych stoków oraz brać pod uwagę zasięg lawin z wyżej położonych stoków.

Ratownicy dodają, że prognozowany duży opad śniegu z bardzo silnym wiatrem spowoduje gromadzenie depozytów śnieżnych głównie w formacjach wklęsłych, depresjach i żlebach, ale również na dużych obszarach poprzetykanych skałami i turniami. Śnieg będzie bardzo słabo związany z podłożem co skutkować będzie większym zagrożeniem lawinowym. Poruszanie się w takich warunkach jest bardzo trudne i niebezpieczne.

Z uwagi na bardzo duże zagrożenie lawinowego TPN zdecydował się zamknąć szalki do Morskiego Oka i do Doliny Pięciu Stawów Polskich. Nieczynne są parkingi na Palenicy Białczańskiej i na Łysej Polanie. Nie działa także transport konny na szlaku.

- Odradzamy wszelkie wyjścia w góry - informuje TPN.

Ze względu na warunki atmosferyczne zostały odwołane zawody Pucharu Zakopanego w Narciarstwie Alpejskim, które miały odbyć się w sobotę na Kasprowym Wierchu.

Także Muzeum Tatrzańskie w Zakopanem odwołało planowaną na sobotę wyprawę skitourową do kamienia Mieczysława Karłowicza, która miała upamiętnić 114 rocznicę śmierci wybitnego kompozytora i założyciela TOPR. W tym miejscu w czwartek zeszła lawina, która porwała turystę. Mężczyzna trafił do szpitala. Jest w ciężkim stanie.