Piątka młodocianych bandytów urządziła sobie we wtorek prawdziwie zbójecki rajd po zakopiańskich ulicach. W krótkim odstępie czasu napadli, pobili i okradli oni aż cztery osoby. Wpadli gdy jedna z ofiar postanowiła wezwać policję.
Zobacz także: Kraków: studenci AGH będą badać tajemnice Hitlera
- We wtorek wieczorem pięciu mieszkańców Zakopanego, w wieku od 15 do 22 lat, napadło na Równi Krupowej 17-letniego chłopaka - relacjonuje podins. Kazimierz Pietruch z zakopiańskiej komendy policji. - Został on lekko uderzony, po czym sprawcy ukradli mu telefon komórkowy i pieniądze.
Policji szybko udało się zatrzymać jednego z napastników. 17-latek był pod wpływem alkoholu. Współpracował jednak ze śledczymi, dzięki czemu szybko ujęto jego wspólników.
Pobicie 17-latka nie było jedynym przestępstwem, jakiego dokonali oni tego dnia. Kilka godzin wcześniej w okolicach restauracji KFC na Krupówkach okradli dwóch mieszkańców Warszawy. Zabrali im aparat fotograficzny i pieniądze. Łącznie warszawiacy stracili ponad 3 tys. zł. Następnie bandyci okradli 15-letniego górala, któremu zabrali pieniądze oraz... słodycze.
Zobacz także: Kraków: studenci AGH będą badać tajemnice Hitlera
Bandytom grozi teraz kara do 12 lat więzienia.
Zagłosuj na Najbardziej Wpływową Kobietę Małopolski
Polecamy w serwisie kryminalnamalopolska.pl: Ostry seks w Krakowie: szpital i więzienie
Sportowetempo.pl. Najlepszy serwis sportowy