Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Zmartwychwstanie Nadziei - felieton Krystyna Trzupek

Krystyna Trzupek
Krystyna Trzupek
@kasiagrabowska.photography
Nadziejo rodząca w piwnicach Charkowa i Mariupola, chowająca się w metrze, kołysana wyciem syren, patrząca na śmierć tych najmniejszych. Nadziejo tkająca siatki maskujące, biegnąca na czołgi z koktajlami Mołotowa, wsłuchana w rytm armatnich strzałów, uderzeń i jęków. Pozbawiona wody i chleba powszedniego. Brudna, niemyta, w zlepionych włosach, z większymi ranami w sercu niż na ciele.

Nadziejo uciekająca pieszo do granicy garstką sił, biegnąca donikąd, z pustymi oczami, kieszeniami i dziurawym sercem, zostawiająca za sobą jakieś swoje wczoraj. Nadziejo z węzełkiem dorobku, pustym, a jak bardzo ciężkim. Ostrzeliwana w korytarzach humanitarnych. Nadziejo wątpiąca, zgaszona, śpiąca z duszą na ramieniu i nieśpiąca wcale. Wieziona w stłoczonych autobusach, pociągach, zagubiona w tłumie. Sprzedana za ropę, gaz i przywileje możnych. Nadziejo idąca w proteście, bez wiary w jego sens i zwycięstwo. Nadziejo pozbawiona planów, perspektyw, na ziemi obcej, choć pod tym samym niebem. Odarta ze złudzeń i godności ludzkiej. Złamano trzcino. Matko głupich, słabych i niewierzących. Nadziejo w człowieka, zabita przez człowieka, Nadziejo z beznadzieją w sercu, odsuń kamień, wyjdź z grobu!

Zobacz! Już Wielkanoc pisanki maluje. Chleb pachnie i kiełbasa swojska. Dzwony zamilkły. Słychać szczęk gwoździ i żelaza. Przydrożna kapliczka jest pusta, Bóg dziś poszedł na Golgotę. Matka Boska bandaże prasuje. Do kościoła idą wierzący, niewierzący i ci, co się zaparli. Kiwają głową nad śmiercią, która daje życie. Czasem, by uwierzyć, trzeba najpierw zwątpić. Zmartwychwstanie zawsze dokonuje się w nocy. Wtedy serca biją głośniej, niż kościelne dzwony. A kiedy w końcu uwierzymy w niemożliwe, osłupiejemy wprost ze zdziwienia.

Drodzy Czytelnicy. Z okazji świąt Wielkiej Nocy życzę, byśmy stali się świadkami zmartwychwstania. I nawet jeśli nie spotkamy Boga przy pustym grobie, ani w drodze do Emaus, to chociaż byśmy Go spotkali w swojej podróży do Damaszku. A jeśli już Go spotkamy, żebyśmy jak dobry łotr, zdążyli uwierzyć przed śmiercią.

od 7 lat
Wideo

Uwaga na Instagram - nowe oszustwo

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na gazetakrakowska.pl Gazeta Krakowska