W nich Branislav Pindroch obronił dwie kolejne "jedenastki", ale sam przestrzelił. W końcu Michał Perchel obronił strzał Huberta Turskiego i to Puszcza gra dalej. Z kim zmierzy się w 1/16 finału? Losowanie odbędzie się w poniedziałek, a mecze 1/16 finału w dniach 39 - 31 października.
Trener Puszczy Tomasz Tułacz trochę poeksperymentował ze składem, dając szansę występu zmiennikom. Było sześciu nowych w porównaniu z ostatnim wyjściowym składem na mecz ligowy z Cracovią (1:2). W bramce po raz pierwszy w tym sezonie stanął Michał Perchel.
Gospodarze zdobyli gola za sprawą Uzbeka Beksoda Ahmedowa. Od tego sezonu gra w Górniku, do tej pory zagrał tylko trzy mecze w lidze, jest zmiennikiem.
Gospodarze po blisko godzinie gry mogli podwyższyć wynik za sprawą Dominykasa Baraauskasa.
Goście wyrównali a gola zdobył Michalis Kosidis. To drugi gol Greka z rzędu, poprzednio trafił w lidze z Cracovią. Goście o mało co nie poszli za ciosem, bo napastnik „Żubrów” był bliski powodzenia – trafił w słupek. Z kolei w rewanżu bliski powodzenia był Adam Deja. 90 minut nie przyniosło rozstrzygnięcia i sędzia zarządził dogrywkę. W 5 min dodatkowego czasu Damian Warchoł uderzył z woleja, ale defensorzy zablokowali ten strzał. W 108 min w strzałach w słupek tez było 1:1 bo właśnie w tę część bramki trafił Kamil Orlik. Dogrywka nie przyniosła rozstrzygnięcia i o wszystkim decydowały karne.
Górnik Łęczna – Puszcza Niepołomice 1:1 (1:0, 1:1) karne 9-10
Bramki: 1:0 Ahmedow 33, 1:1 Kosidis 74.
Górnik: Pindroch – Zbozień (10 De Amo), Szabaciuk, Barauskas, Ogaga – Roginić, Deja(106 Orlik), Spacil (66 Warchoł), Żyra (84 Traore), Ahmedow, – Banaszak (66 Turski).
Puszcza: Perchel – Sołowiej (85 Mroziński), Craciun, Jakuba, Abramowicz – M. Stępień (46 Lee), Tomalski, Serafin, Hajda, Walski (46 Kosidis) - Okoniewski (60 Siplak).
Sędziował: Grzegorz Kawałko (Olsztyn). Żółte kartki: Deja, de Amo – Hajda, Okoniewski, Serafin, Siplak. Widzów: 1418.
