"Anatomia Tytusa" Müllera to parafraza dramatu Szekspira "Tytus Andronikus" z sukcesem przeniesionego do kina przez Julie Taymor. U Szekspira, fatum ciążące nad postacią tytułowego, legendarnego rzymskiego wodza granego w spektaklu Klemma przez Jana Peszka, było pretekstem do bezwzględnego opisu żądzy władzy, która zamienia politykę w samozachowawcze instynkty znaczone zdradą, zbrodnią i okrucieństwem.
Dla Heinera Müllera uznawanego za patrona teatru postdramatycznego ważniejsza od kontekstu uniwersalnego, była wymowa społeczna. Pisarz pokazywał rozpad świata sankcjonowanego politycznym regulaminem, a jego "Komentarze do Szekspira" nie były klasycznymi adaptacjami, tylko próbami odnalezienia w klasycznych tekstach nowej energii.
W świetnie zrytmizowanym, błyskotliwym spektaklu Klemma, w zgodzie z duchem Müllera, nie ma dobrych i złych bohaterów. Dzikusy, Goci, są równie okrutni jak Rzymianie. Scenografia Maschy Mazur podkreśla tymczasowość egzystencji typów zaludniających sceniczną przestrzeń. To świat z tektury, który rozpada się na naszych oczach.
Tragedia Tytusa Andronikusa nie jest ani łzawa, ani wzruszająca, nie chodzi także o estetyczny wstrząs. Dlatego "Anatomię Tytusa Fall of Rome" raczej się docenia, niż przeżywa. Brutalizm zostaje złamany groteską i dystansem, chodzi przecież o przeprowadzenie idei politycznej pokazanej w adekwatnej formie plastycznej, nie o kreacje aktorskie, czy tak zwane przesłanie moralne. Ma to swoje konsekwencje.
Zespół "Starego" w większym stopniu podaje tekst sztuki niż odgrywa charakter postaci. Świetni skądinąd aktorzy stanowią jedynie część szerszego zamysłu gimnastyczno-publicystycznego. Prężąc bicepsy, kręcąc pośladkami, wyginając się i przeginając, stają się przekaźnikami idei, ale nie ma w tym stygmatu sztuki. Jedynie Paulinie Puślednik w roli bestialsko okaleczonej córki Tytusa, Lawinii udało się zawalczyć o człowieczeństwo postaci.
Jan Kott, znawca Szekspira, pisał że gdyby okrutny "Tytus Andronikus" był o jeden akt dłuższy, autor dobrałby się do widzów siedzących w pierwszym rzędzie i wzorem bohaterów utopiłby ich w morzu krwi. Spektaklowi Klemma tego typu dywagacje nie grożą. Zamiast krwi, doceniamy raczej wyrzeźbione klaty i frywolne bokserki w panterkę. Uwolnić tygryska!
Euro 2012 w Krakowie: zdjęcia, wideo, informacje! [SERWIS SPECJALNY]
Konkurs "Buty w obiektywie!" Zobacz zgłoszone zdjęcia i oddaj głos!
Codziennie rano najświeższe informacje z Krakowa prosto na Twoją skrzynkę e-mail. Zapisz się do newslettera!