Bartosz Salamon - pozytywny wynik testu antydopingowego
- Test wykazał obecność chlortalidonu, substancji stosowanej w leczeniu nadciśnienia i nie przynoszącej żadnej korzyści w rozumieniu poprawy zdolności wysiłkowych zawodnika - informuje klub z Poznania.
Badanie wykonano 16 marca w Sztokholmie, Lech otrzymał wynik 4 kwietnia. Natomiast w tak zwanym międzyczasie Salamon zagrał i dla klubu, i dla reprezentacji Polski w meczu eliminacji Euro 2024.
Jak informuje Lech, Salamon może grać bez przeszkód w kolejnych meczach Ligi Konferencji i polskiej PKO Ekstraklasy. Obrońca nie został zawieszony w żadnych rozgrywkach. Sprawa jednak będzie mieć ciąg dalszy. Wkrótce badanie zostanie ponowione. Od wyniku próbki B zależy dalsza część przyszłość 31-latka, nazywanego od niedawna w kadrze "drugim Kamilem Glikiem". W najgorszym wypadku zostanie zawieszony na rok lub dwa.
Salamon zabrał głos w burzliwej sprawie. Nie ukrywa zaskoczenia: - Kto mnie zna wie, że jestem bardzo uważny na każdy suplement czy lek, który przyjmuje i zawsze konsultuję go z lekarzem klubu Wierzę, że wszystko zostanie wyjaśnione i będę mógł spokojnie kontynuować grę bez żadnej przerwy - podkreślił we wpisie na Twitterze.
Po wyleczeniu kontuzji Salamon znów jest liderem defensywy Lecha. W nagrodę za ostatnie występy został dowołany przez Fernando Santosa do reprezentacji Polski. Zagrał nawet z Albanią (1:0).

Lech Poznań: Badanie zostanie ponowione
- Wyjaśnieniu będzie podlegać to, w jaki sposób wykryta substancja dostała się do organizmu piłkarza. Salamon nie przyjmował jakichkolwiek leków i suplementów diety bez zgody oraz konsultacji sztabu medycznego - potwierdza Lech we wtorkowym oświadczeniu.
- Zrobimy wszystko, żeby wyjaśnić tę sprawę w imieniu Bartka, o którego niewinności jesteśmy przekonani. Ma nasze pełne wsparcie. - potwierdza Lech Poznań, który powołał już niezależną komisję do zbadania okoliczności przypadku Salamona. Mistrz Polski gotowy jest też do pełnej współpracy z federacjami i instytucjami odpowiedzialnymi za zwalczanie dopingu światowa agencja WADA czy polska POLADA.
W sobotę Lech zagra w derbach Poznania z Wartą. Potem w czwartek czeka go pierwszy mecz 1/4 finału Ligi Konferencji z włoską Fiorentiną - również przy Bułgarskiej.

Jakub Świerczok przez wynik testu stracił niemal półtora roku!
Odnotujmy, że to nie jedyny przypadek znanego piłkarza, który otrzymał pozytywny wynik testu antydopingowego. W grudniu 2021 roku uczestnik Euro Jakub Świerczok, jako zawodnik japońskiego Nagoya Grampus, otrzymał złe wieści po występie w azjatyckiej Lidze Mistrzów. Został zdyskwalifikowany na cztery lata za "wykrycie w jego organizmie niedozwolonych substancji" - konkretnie trimetazydyny.
Świerczok od początku utrzymywał, że jest niewinny. W lutym 2023 roku drakońskie zawieszenie anulowano. Decyzję podjął Trybunał w Lozannie po zbadaniu sprawy. Jeszcze w tym samym miesiącu napastnik wrócił do Polski i ponownie związał się z Zagłębiem Lubin. Dotąd rozegrał dwa spotkania.
EKSTRAKLASA w GOL24
Tak mieszka Bartosz Salamon GALERIA ZDJĘĆ. Oto jego żona! To...
