Basen w Brzesku zamknięty z powodu poważnego remontu. Prace potrwają do maja 2025 i pochłoną 10 mln zł

Kryta Pływalnia w Brzesku została zamknięta 18 lipca. Chociaż umowa z wykonawcą remontu nie była jeszcze wtedy podpisana, konieczne było przygotowanie obiektu do gruntownej modernizacji.

- Przed przekazaniem placu budowy trzeba powynosić pewne sprzęty, wypuścić wodę z basenu, przygotować pompy i wszystkie instalacje. Jest to bardzo złożona procedura, nie jest to remont łazienki - wyjaśnia burmistrz Brzeska Tomasz Latocha.

Kompleksowa modernizacja krytej pływalni rozpoczęła się 30 lipca. Wprawdzie władze miasta negocjowały z wykonawcą, aby basen mógł służyć użytkownikom do końca sierpnia, jednak bezskutecznie.

- Stanowisko wykonawcy było takie, że on potrzebuje tego miesiąca, ponieważ nie wie, jak prace będą przebiegać. Wiadomo, że przy remontach pewne rzeczy są nieprzewidziane i dlatego chciał zachować 10-miesięczny termin wynikający z przetargu i nie zgodził się na skrócenie okresu prac - wyjaśnia Latocha.

Kryta Pływalnia w Brzesku funkcjonuje od 20 lat i jest już mocno wyeksploatowana. Choć przeprowadzano w niej remonty cząstkowe, to jednak od lat przymierzano się do gruntownej modernizacji obiektu. Inwestycja obejmie m.in. wymianę dachu, niecek basenowych, zmianę organizacji ruchu na parterze, remont podziemia, wymianę urządzeń technologicznych do filtracji basenu, modernizacja ocieplenia.

- To jest bardzo głęboka przebudowa 20-letniego obiektu łącznie z dachem, wszystkimi nieckami, całą automatyką, pompami, z szatniami, zapleczem, piętrem, odwodnieniem.

Projekt obejmuje też wymianę skorodowanego ciągu kanału wentylacyjnego i maszynowni. Obiekt zyska też nową elewację.

Chcą w Bochni miejskiego schroniska dla bezdomnych zwierząt