52-letni Hiszpan, który wiosną 2018 roku był trenerem "Białej Gwiazdy", pracę w CD Lugo rozpoczął 1 lutego. Wziął drużynę, która ma walczyć o utrzymanie, ale jest pogrążona w kryzysie.
Carrillo nie zdołał jej z niego wyciągnąć. Zadebiutował remisem 0:0 z ostatnią w tabeli Ibizą, 5 marca pożegnał się również zremisowanym 0:0 spotkaniem z innym zespołem broniącym się przed spadkiem - Realem Saragossa. W międzyczasie Lugo poniosło trzy porażki z ekipami z czołówki. Zespół pod wodzą Carillo strzelił tylko jedną bramkę. Odchodzący trener zostawił drużynę na ostatnim miejscu w tabeli.
Powrót do hiszpańskiej piłki okazał się więc dla Joana Carrillo nieudany. Kiedy poprzednio prowadził klub w ojczyźnie, jesienią 2015 roku, dowodzona przez niego w 11 meczach Almeria też nie zdołała odnieść zwycięstwa. CD Lugo okazało się natomiast jego najkrótszym etapem pracy w karierze.
Nowym szkoleniowcem CD Lugo został Iñigo Vélez. Jest już czwartym trenerem zespołu w tym sezonie.
