O odnowę od kilku lat stara się Towarzystwo Parku Jordana. - Kilka lat temu tym problemem staraliśmy się zainteresować Społeczny Komitet Odnowy Zabytków Krakowa. Niestety, bezskutecznie - mówi Kazimierz Cholewa, prezes towarzystwa. O pozyskanie pieniędzy na remont starał się także radny Adam Kalita. Jednak jego wniosek, by znaleźć je w tegorocznym budżecie, został odrzucony.
Jak wylicza Cholewa, natychmiastowego remontu wymaga ponad 20 popiersi. - Po konsultacjach obliczyliśmy, że maksymalny koszt ich odnowy to ok. 80 tysięcy złotych - zapewnia prezes.
Ostatni generalny remont rzeźb został zrobiony w 1988 roku i był związany z obchodami stulecia powstania parku.
Problem jest znany Zarządowi Infrastruktury Komunalnej i Transportu, który odpowiada za park.
- Na początku nowego roku poprosimy konserwatora, aby obejrzał popiersia w parku i ocenił, jak bardzo są zniszczone - mówi Piotr Hamarnik, rzecznik prasowy ZIKiT-u. Na podstawie oceny konserwatorskiej zostaną wyliczone koszta naprawy.
- Kiedy poznamy kwotę, będziemy mogli ostatecznie powiedzieć, czy w przyszłym roku wyremontujemy rzeźby - dodaje Hamarnik.
Artykuły, za które warto zapłacić! Sprawdź i przeczytaj
Codziennie rano najświeższe informacje z Krakowa prosto na Twoją skrzynkę e-mail. Zapisz się do newslettera!
"Gazeta Krakowska" na Twitterze i Google+