Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Cracovia Comarch: emocje bez happy endu

Jacek Żukowski
Krakowianie wygrywając z Tychami mogli powiększyć przewagę nad wiceliderem, tymczasem rywal doszedł ich na 3 pkt
Krakowianie wygrywając z Tychami mogli powiększyć przewagę nad wiceliderem, tymczasem rywal doszedł ich na 3 pkt Andrzej Banaś
Spore emocje przeżyli krakowscy kibice hokeja oglądając wtorkowe, jakże zacięte spotkanie. Srodze się jednak zawiedli, licząc na kolejne zwycięstwo swoich pupili. Tyszanie okazali się za mocni.

W "Pasach" zadebiutował Paweł Kosidło - napastnik wypożyczony z I-ligowego Orlika Opole. Przez większą część spotkania trwała bardzo wyrównana walka. Krakowianie dwukrotnie obejmowali prowadzenie, ale nie zdołali go utrzymać. Wydawało się, że "dowiozą" prowadzenie do końca drugiej tercji, ale na 31 sekund przed jej końcem Simicek zmusił do kapitulacji Radziszewskiego. W trzeciej tercji szalę na swoją korzyść przechylili tyszanie. W 43 min Bagiński strzałem przy słupku dał swemu zespołowi prowadzenie. Wprawdzie nie minęły dwie minuty, gdy bramkowo odpowiedział Kostuch, wykorzystując sytuację sam na sam z bramkarzem, ale niedługo był remis. Krakowian zgubiły "łapane" kary. Najpierw na ławkę kar powędrował Pasiut, następnie Prokop i wtedy goście strzelili gola.

Rozegranie zamka w sytuacji 5 na 3 celnym strzałem zakończył Parzyszek. W 50 min goście mieli już dwubramkową przewagę - z uderzeniem Parzyszka poradził sobie bowiem Radziszewski, ale wobec dobitki Witeckiego był już bezradny. Gospodarze wykorzystali też okres, gdy grali w przewadze. W 58 min na ławkę kar powędrował Vitek, a czerwone światełko nad bramką Sobeckiego zapalił Dulęba. Gospodarze mieli dwie minuty na doprowadzenie do remisu. Próbowali, wycofując bramkarza w ostatniej minucie. Zamiast jednak piątej bramki, stracili szóstą - Woźnica uderzył krążek do pustej bramki. To był koniec marzeń, gospodarze musieli pogodzić się z porażką. Nadal są liderem, ale tyszanie zbliżyli się do krakowian na trzy punkty, mając w zapasie jeden mecz...

- Nie potrafiliśmy wykorzystać przewagi, jaką mieliśmy w I tercji - mówi trener Cracovii Rudol Rohacek. - Potem zadecydowały indywidualne błędy popełniane przez naszych zawodników. Przed drużyną trenera Rudolfa Rohacka teraz międzynarodowy sprawdzian - w piątek rozpoczynają rywalizację w kolejnej rundzie Pucharu Kontynentalnego we francuskim Rouen.

Comarch-Cracovia - GKS Tychy 4:6 (0:0, 2:2, 2:4)

Bramki: 1:0 Łopuski (Noworyta) 21.09, 1:1 Vitek 25.50, 2:1 Łopuski (Piotrowski, Słaboń) 38.09, 2:2 Simicek 39.29, 2:3 Bagiński (Jakes) 42.55, 3:3 Kostuch 44.48, 3:4 Parzyszek (Sokół) 45.48, 3:5 Witecki (Parzyszek, Vitek) 49.08, 4:5 Dulęba (Kostuch) 57.55, 4:6 Woźnica (Simicek) 59.36.

Sędziował: Wolas (Oświęcim).

Kary: 14 i 14 min.

Widzów: 1500.

Cracovia: Radziszewski - Kłys, Wajda, L. Laszkiewicz, Pasiut, D. Laszkiewicz - Noworyta, Simka, Łopuski, Słaboń, Piotrowski - Prokop, Dulęba, Kostuch, Dvorak, Martynowski - Guzik, Sznotała, Witowski, Rutkowski, Kosidło.

GKS: Sobecki - Gonera, Kotlorz, Vitek, Parzyszek, Witecki - Sokół, Jakes, Bagiński, Simicek, Woźnica - Csorich, Majkowski, Galant, Garbocz, Krzak - Wanacki, Banachewicz, Wołkowicz.

Wybierz małopolską miss internetu. Zobacz zdjęcia pięknych dziewczyn!
Polecamy w serwisie kryminalnamalopolska.pl: Okolice Krakowa: usiłował uprowadzić 9-letnią dziewczynkę
Maciej Szumowski stał się legendą. Idź jego drogą. Wejdź na szumowski.eu

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetakrakowska.pl Gazeta Krakowska