Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Cracovia zagra w czwartek na dopingu

Jacek Żakowski
Cracovia w ramach 23. kolejki ekstraklasy gra w czwartek o godz. 17.45 z Zagłębiem Lubin. Niedzielna porażka z Arką w Gdyni mocno nadwyrężyła morale w zespole, bo zamiast dojść do rywala, krakowianie stracili dystans. Wierzą jednak w to, że u siebie będzie inaczej.

Nie będą mogli zagrać z powodu pauzy za żółte kartki Radomski i Suart oraz leczący kontuzję Nawotczyński. Do składu wróci Szeliga, a na lewej obronie zagra najprawdopodobniej Puzigaca, mający na koncie do tej pory tylko jeden występ w "Pasach" (we Wrocławiu ze Śląskiem).
Nie sprawdziła się w Gdyni ofensywna koncepcja z Masarykiem jako wysuniętym napastnikiem, dlatego też trener Jurij Szatałow musi wrócić do układu z Ntibazonkizą jako napastnikiem i Visnjakovsem oraz Suworowem jako skrzydłowymi. Możliwe, że Klicha zastąpi Piotr Giza.

Czytaj także:**Przytuła: wszystko siedzi w głowach piłkarzy Cracovii**

- Z pewnością chciałbym zagrać - mówi 31-letni pomocnik. - Ale oczywiście nie wiem, czy tak będzie, wszystko zależy od trenera. Ostatnio Giza dostał szansę na jedynie 30-minutowy występ w Gdyni. Wchodził przy stanie 0:2, gdy mecz był już właściwie rozstrzygnięty.

- Można było coś jeszcze zrobić - mówi. - Nie wyszło jednak, nie najlepiej zagraliśmy wszyscy. Nie ma co rozpamiętywać tamtego meczu. Dobrze, że szybko mamy kolejny, w którym musimy się zrehabilitować. Szkoda szczególnie tej trzeciej bramki, która pogarsza nasz bilans z Arką. Uważam, że porażka trzema bramkami jest za wysoka. Gdy ktoś spojrzy na sam wynik, to zobaczy, że nie istnieliśmy, a przecież mieliśmy swoje sytuacje...

W meczu z byłymi kolegami nie zagra były zawodnik miedziowej jedenastki Mateusz Bartczak. Przy transferze do Cracovii znalazł się bowiem zapis w umowie, który mówi, że Cracovia musiałaby zapłacić Zagłębiu dodatkową kwotę. To 100 tys. zł. "Pasy" nie wyłożą takich pieniędzy i zawodnik obejrzy mecz z trybun.

- Dowiedziałem się o tym dopiero niedawno - mówi Mateusz Bartczak. - Zupełnie przypadkowo. Myślałem, że takich rzeczy już się nie zapisuje przy transferach.

Bartczak jak mało kto zna Zagłębie, jego wiedza może być przydatna Jurijowi Szatałowowi. - Rozmawialiśmy o tym ze szkoleniowcem - mówi pomocnik krakowian. - Mam stały kontakt z chłopakami z Lubina, ale wiadomo, że to trener będzie miał pomysł na Zagłębie. Od czasu kiedy jak grałem w Lubinie, zmienił się szkoleniowiec, nie wiem, co proponuje trener Urban.

Zagłębie boryka się z problemami kadrowymi. Z powodu kontuzji nie zagrają Szymon Pawłowski i Dawid Plizga, zawieszeni są przez klub Michał Stasiak i Grzegorz Bartczak. Natomiast Związkowy Trybunał Piłkarski zawiesił część kary nałożonej na Costę Nhamoinescu. Piłkarz za faul na Trytce z Polonii Bytom dostał trzy mecze kary, odcierpiał dwa, a Zagłębie odwołało się od tej decyzji i ma pozwolenie na występ w Krakowie, bo Trybunał wstrzymał wykonanie kary, a do sprawy ma wrócić w maju...

- Lubinianie mają szeroką kadrę, na pewno zastąpią tych zawodników, ale lukę po Pawłowskim trudno będzie wypełnić, bo ten piłkarz ma duży potencjał - twierdzi Bartczak. - Trzeba wygrać i zostawić dużo zdrowia na boisku - uważa Giza. - Każdy wie, że Zagłębie nie jest słabe. Cracovia nie od dziś ma problem na wyjazdach, zresztą większość drużyn ma ten problem. Ale u siebie jesteśmy inni, niesie nas doping kibiców!

Mecz transmituje Orange Sport o godz. 17.45

Polecamy w serwisie kryminalnamalopolska.pl: Kradł benzynę na angielskich numerach
Sportowetempo.pl. Najlepszy serwis sportowy

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetakrakowska.pl Gazeta Krakowska