Trwa niemoc Bruk-Bet Termaliki. Tym razem drużyna z Niecieczy przegrała u siebie ze Śląskiem Wrocław 1:2. Co po ostatnim gwizdku powiedział trener Czesław Michniewicz?
- Przegraliśmy zasłużenie. Zagraliśmy najsłabszy mecz tej wiosny. Stworzyliśmy mało sytuacji. Dopuściliśmy przeciwnika do stworzenie wielu okazji, szczególnie po zmianie stron. W drugiej połowie, jedną z nich wykorzystał. Nie byliśmy w stanie odpowiedzieć na to - stwierdził Michniewicz.
- Przed tym meczem robiło się nerwowo. Tabela się spłaszcza. Wiedzieliśmy jaka jest. Meczów jest coraz mniej, margines błędu coraz mniejszy. Chcieliśmy wygrać pierwsze spotkania u siebie. Nie udało nam się to. Nie znajduję wytłumaczenia na nasza dzisiejszą postawę - dodał trener "Słoników".