Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

"Człowiek z powietrza" - dokumentalny film o polskim pionierze awiacji do obejrzenia w Muzeum Lotnictwa Polskiego w Krakowie

Paweł Gzyl
Paweł Gzyl
Dziennikarze, którzy zrealizowali "Człowieka z powietrza", uczestniczyli w ekshumacji domniemanych szczątków Jana Wnęka - polskiego pioniera awiacji z XIX wieku
Dziennikarze, którzy zrealizowali "Człowieka z powietrza", uczestniczyli w ekshumacji domniemanych szczątków Jana Wnęka - polskiego pioniera awiacji z XIX wieku Materiały prasowe
W sobotę 18 grudnia o godz. 15 w Muzeum Lotnictwa Polskiego odbędzie się pokaz filmu „Człowiek z powietrza”. Opowiada on o pionierze lotnictwa z małopolskiego Odporyszowa – Janie Wnęku.

FLESZ - Krótszy tydzień pracy?

od 16 lat

Urodzony w 1828 roku Jan Wnęk był cieślą i utalentowanym rzeźbiarzem, a jego wielkim marzeniem było wzniesienie się w powietrze. W 1865 roku zbudował z drewna, lnianego płótna i rzemieni aparat, który nazwał „loty” i dokonał pierwszego próbnego lotu, wykorzystując prądy wznoszące powietrza. Później dokonywał tego, odbijając się z pomostu zainstalowanego na wieży kościoła w rodzinnym Odporyszowie. Wnęk zmarł w 1869 roku w wyniku obrażeń, jakie odniósł spadając na ziemię po jednym z nieudanych lotów.

- Ja i moja koleżanka Dorota Kunc pracowaliśmy w Tarnowie jako dziennikarze przez wiele lat. Przy okazji różnych miejscowych tropów, dowiedzieliśmy się, że istniała taka postać. Kiedy nadeszła okrągła rocznica śmierci Jana Wnęka, koleżanka postanowiła zebrać o nim więcej informacji. Trafiła jednak wyłącznie na hipotezy – nie znalazła nic wiarygodnego. Dlatego postanowiliśmy rozpocząć dziennikarskie śledztwo: ja z kamerą, a ona z mikrofonem. Najbardziej zaintrygowało nas to, że choć postać ta istnieje w świadomości mieszkańców Powiśla, to brak źródeł uwiarygodniających jej dokonania – mówi nam Marek Kołdras ze Studia.pl, które zrealizowało film.

Dziennikarze zaczęli swe dochodzenie od etnografów i historyków, a potem trafili do archiwów kościelnych i państwowych, rozmawiali ze specjalistami w zakresie awiacji i mieszkańcami Odporyszowa. Zarejestrowali również odnalezienie grobu rzeźbiarza na cmentarzu w Odporyszowie i ekshumację jego szczątków, które przebadał dr hab. Tomasz Konopka z Zakładu Medycyny Sądowej Collegium Medicum Uniwersytetu Jagiellońskiego w Krakowie.

- Nie znaleźliśmy żadnego twardego dowodu na to, że Wnęk latał na swoich maszynach. Od początku mówiono nam, że gdyby się udało znaleźć jego grób, może to pozwoliłoby zweryfikować po szczątkach kostnych fakt, że uległ on wypadkowi, co stanowiło przyczynę jego śmierci. I rzeczywiście udało się znaleźć taki grób i byliśmy przy ekshumacji szczątków. Profesor Konopka stwierdził, że posiadają one ślady urazów, które mogły powstać podczas upadku z dużej wysokości. Ten grób, z którego pochodziły te szczątki wyróżniał się i jest niemal pewne, że już kiedyś je ekshumowano – opowiada nam Marek Kołdras.

We wszystkich dokumentach losy Wnęka otacza nietypowe milczenie, co jest dla wielu archiwistów niezrozumiałe. Wszyscy mówią, że jeżeli takie loty faktycznie się odbywały, powinny być po nich ślady w archiwach kościelnych i państwowych. Realizatorzy filmu wybierali się nawet do Wiednia – ale zrezygnowali z tego, gdy dowiedzieli się, że ponieważ Wnęk nie służył w austriackim wojsku, nie będzie tam żadnych śladów. Niewykluczone, że Wnęk, jako osoba, która „łamała” prawa boskie i wznosiła się ku niebu, był otoczony zmową milczenia przez wiejskie środowisko, które uznawało jego dokonania za „dzieło diabła”. To oczywiście hipoteza – ale wielu archiwistów twierdzi, że może być prawdziwa.

Realizatorzy filmu dotarli także do ludzi, które przyznają się do rodzinnych koligacji z Wnękiem. Nie są to jednak osoby, których badania genetyczne mogłyby potwierdzić lub wykluczyć pokrewieństwo z odnalezionymi szczątkami. Bezpośredni potomkowie rzeźbiarza z linii męskiej niestety już prawdopodobnie nie żyją. Do tych osób spokrewnionych z Wnękiem osób należy Joanna Bukowska – dziennikarka z Krakowa. Jej ojciec miał być potomkiem artysty, choć nie znaleziono na to żadnych twardych dowodów, poza podobieństwem fizycznym obu osób.

Pierwszy film o Wnęku powstał w latach 70. Była to beletryzowana biografia „Być ptakiem”, zrealizowana przez Leszka Wosiewicza na podstawie jednej z książek poświęconych rzeźbiarzowi. Jej krótkie fragmenty znalazły się w „Człowieku z powietrza”. Dokumentu Studia.pl można będzie obejrzeć w sobotę 18 grudnia o godz. 15 w Muzeum Lotnictwa Polskiego w Krakowie.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Wideo
Wróć na gazetakrakowska.pl Gazeta Krakowska