Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Czy sejmik unieważni deklarację anty-LGBT? Radni KO o miliardach euro i tolerancji, marszałek województwa o bezpieczeństwie i rodzinie

Małgorzata Mrowiec
Małgorzata Mrowiec
Konrad Kozlowski/Polskapress
Radni Koalicji Obywatelskiej w sejmiku Województwa Małopolskiego wystąpili z wnioskiem do przewodniczącego sejmiku o nadzwyczajną sesję, na której zostałaby rozpatrzona deklaracja uchylającą deklarację anty-LGBT sprzed dwóch lat. Przewodniczący sejmiku Jan Duda ma siedem dni na zwołanie takiej sesji. Jak się dowiadujemy, wiadomo już, że taka sesja odbędzie się w najbliższy wtorek. Radni KO przypominają, że głosowali przeciw tamtej deklaracji w 2019 roku. Ich obecny ruch to odpowiedź na alarmujące informacje, że utrzymując uchwałę anty-LGBT, województwo małopolskie może stracić 2,5 mld euro unijnych środków. - W tamtej deklaracji są nie tylko zapisy o LGBT, ale również o tym, że deklarujemy wsparcie dla małopolskich rodzin - odpowiada marszałek województwa, Witold Kozłowski.

FLESZ - Najdłuższy tunel w Polsce gotowy

od 16 lat

- To jest podstawowy powód. Ale jest również drugi: my się nie zgadzamy ideowo z tamtą deklaracją. Uważamy, że każdy człowiek, bez względu na pochodzenie, narodowość, rasę, na swoje przekonania, na orientację seksualną ma prawo do szczęścia, ma prawo być równo traktowany z wszystkimi innymi mieszkańcami, ma prawo ma być równoprawnym obywatelem, mieszkańcem Małopolski. Również każda osoba, która do Małopolski przyjeżdża, musi być w ten sposób traktowana - tłumaczył podczas środowej konferencji przewodniczący klubu radnych KO Jacek Krupa.

W ostatnich dniach głośno jest o tym, że utrzymanie uchwał anty-LGBT na poziomie lokalnym może doprowadzić do zablokowania funduszy europejskich. Widmo utraty miliardów euro ze środków unijnych ma dotyczyć pięciu województw, m.in. Małopolski. Komisja Europejska formalnie uprzedziła o takim zagrożeniu. Wstrzymane zostałyby pieniądze na Regionalny Program Operacyjny.

Radni sejmiku z KO wskazują, że deklaracja z 2019 r. w sprawie sprzeciwu wobec wprowadzenia ideologii "LGBT" do wspólnot samorządowych może zatem skutkować zabraniem Małopolsce środków, które Unia Europejska ma zamian przekazać na to, by "podnosić dobrobyt, dobrostan mieszkańców naszego województwa".

- Byliśmy przeciw tej rezolucji, a potem wielokrotnie pytaliśmy pana marszałka na sesjach, czy istnieje jakiekolwiek zagrożenie, ponieważ dochodziło do nas głosy z różnych środowisk, że ta deklaracja może stać się powodem zamrożenia bądź wstrzymania środków z Unii Europejskiej. Wielokrotnie otrzymywaliśmy odpowiedź, że nie ma żadnego zagrożenia. Dzisiaj słyszymy, że do marszałka województwa małopolskiego wpłynęło pismo z UE, gdzie wprost stwierdza się, że jeżeli nie zostanie zmieniona ta uchwała, stanowisko sejmiku, to istnieje realna groźba zamrożenia środków: zarówno rozliczenia tych środków, które obecnie wydajemy, jak i zakwestionowania środków, które mają przyjść na nowy Regionalny Program Operacyjny (na lata 2021-2027 - red.) - 2,5 mld euro - mówi Jacek Krupa.

Radny wojewódzki z klubu KO Krzysztof Nowak - który dotarł do korespondencji zarządu województwa małopolskiego i przedstawicieli Komisji Europejskiej - że już w maju zeszłego roku ci ostatni sygnalizowali, iż deklaracja anty-LGBT może spowodować zablokowanie funduszy.

Radny Jacek Krupa zaapelował w środę do radnych sejmiku z PiS o zmianę swojego stanowiska i wspólne uchylenie deklaracji z 2019 roku.

W projekcie zaproponowanej przez radnych KO nowej deklaracja, uchylającej tę anty-LGBT, czytamy: "Sejmik Województwa Małopolskiego, depozytariusz spuścizny naszych przodków, przez wieki opierających pomyślność Małopolski i Rzeczypospolitej na fundamencie wielokulturowości i tolerancji, czerpiąc w XXI wieku z dziedzictwa królewskich swobód, w szacunku dla praw i wolności obywatelskich zapisanych w Konstytucji Rzeczypospolitej Polskiej, uznaje za konieczne przypomnienie i potwierdzenie tą deklaracją, że Samorząd Województwa Małopolskiego, jego organy i jednostki gwarantują poszanowanie konstytucyjnych wolności obywatelskich, jak też wszelkich praw człowieka wynikających z umów międzynarodowych, których stroną jest Rzeczpospolita Polska. Tym samym uznajemy, że każdy mieszkaniec Małopolski, każdy gość nas odwiedzający, ma prawo czuć się u nas wolnym i równym wobec prawa, korzystając w tym zakresie z pełnej ochrony prawnej. Dlatego deklarujemy, że Samorząd Województwa Małopolskiego w swoich działaniach będzie sprzeciwiał się wszelkim przejawom dyskryminacji kogokolwiek z jakiejkolwiek przyczyny".

KO w sejmiku dysponuje głosami 14 radnych. PiS ma 25 głosów. Jak zwracają uwagę radni KO, taka uchwała przechodzi zwykłą większością głosów. - Więc wystarczy, że część ze strony radnych PiS wstrzyma się od głosu i będzie więcej głosów "za" niż "przeciw" - kwitują.

Marszałek Małopolski Witold Kozłowski z PiS po południu w środę (11.08) przekazał nam, że są już ustalenia dotyczące nadzwyczajnej sesji - ma się ona odbyć o godz. 10.30 we wtorek w przyszłym tygodniu, w trybie online.

- Natomiast to, jakie będzie nasze stanowisko, zostanie ustalone w poniedziałek na posiedzeniu naszego klubu - powiedział nam marszałek Kozłowski. Dopytywany o ewentualną zmianę dotychczasowego stanowiska odpowiada stanowczo: - W tamtej deklaracji są nie tylko zapisy o LGBT, ale również o tym, że deklarujemy wsparcie dla małopolskich rodzin. Ja nigdy nie wyrzucę do kosza swojej deklaracji, że będę wspierał jako marszałek małopolskie rodziny. Nie wyrzucę też do kosza naszych korzeni narodowych, tysiącletniej tradycji chrześcijaństwa w Polsce, o której jest tam mowa. Niech sobie wyrzuca, kto chce, ale ja nie wyrzucę - zadeklarował marszałek.

Witold Kozłowski zaznacza też, że na odniesienie się do sprawy, która może decydować o zamrożeniu środków, jest czas do 14 września. - Spokojnie, nie nerwowo - mówi. - Są różne propozycje, różne projekty, jestem w stałym kontakcie z innymi marszałkami, ze stroną rządową, rozmawiam z radnymi, opozycją, ogromne ilości głosów poparcia przysyłają do mnie różne organizacje katolickie. Szukamy takich rozwiązań, żeby Małopolska i rodziny w Małopolsce były bezpieczne. Czyli żeby były środki na rozwój. Bo jeżeli będą środki na rozwój, to będą też środki na rozwój rodziny. Rodzina dla nas jest miejscem centralnym, i to jest opisane w naszej strategii, którą nie dawniej jak pół roku temu przyjęliśmy, jednogłośnie wraz z opozycją.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wideo
Wróć na gazetakrakowska.pl Gazeta Krakowska