https://gazetakrakowska.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Dariusz Dudek po meczu Puszcza - Zagłębie: Warunki bardziej do jazdy na snowboardzie, niż do gry w piłkę

Tomasz Bochenek
Dariusz Dudek (z lewej)
Dariusz Dudek (z lewej)
- Myślę, że mecz był wyrównany. My po ostatniej porażce z Miedzią Legnica na pewno chcieliśmy zdobyć dzisiaj trzy punkty i to było widać w zaangażowaniu, determinacji u chłopaków, za to im dziękuję - mówił po meczu z Puszczą w Niepołomicach (1:1) trener Zagłębia Sosnowiec Dariusz Dudek.

Spotkanie odbywało się na ośnieżonym boisku, w wielu miejscach nierównym. I to do tego aspektu spotkania odniósł się szkoleniowiec gości na wstępie.

- Na pewno nie był to mecz na dobrze przygotowanej płycie. Widzieliśmy, jakie były warunki: bardziej do tego, żeby jeździć na snowboardzie niż grać w piłkę. No, ale taką mamy aurę, a obie drużyny warunki miały takie same.

PUSZCZA NIEPOŁOMICE - ZAGŁĘBIE SOSNOWIEC. GOLE STRZELILI WIŚLAK I LEGIONISTA

Dudek parę ciepłych słów poświęcił kibicom, którzy przyjechali dopingować Zagłębie w 5-stopniowym mrozie.

- Temperatura minusowa, duży wiatr, a bardzo nas dzisiaj dopingowali i za to im dziękuję - stwierdził. - Chcieliśmy się im odwdzięczyć, graliśmy do końca, udało nam się zdobyć bramkę (wyrównującą, w 81 min - przyp.), a przy odrobinie szczęścia mogliśmy po stałym fragmencie gry zdobyć kolejną. Tymek Puchacz miał taką możliwość, niestety piłka przeleciała obok słupka. Wynik remisowy uważam za sprawiedliwy.

Sportowy24.pl w Małopolsce

Autor: Tomasz Bochenek

Wróć na gazetakrakowska.pl Gazeta Krakowska