Paweł ma 20 lat. Nie słyszy od urodzenia. Jego mama codziennie podejmuje heroiczną walkę o normalne życie dla syna. Przedszkole dla takich dzieci, jak on, znalazła w Bielsku-Białej, bo bliżej żadna placówka nie była przystosowana. Podstawówkę i gimnazjum kończył w Krakowie. Teraz zaczął chodzić do liceum uzupełniającego. Do szkoły odwozi go mama, bo Paweł sam nie radzi sobie w komunikacji z innymi ludźmi.
- Wstydzi się tego, że nie słyszy, dlatego często nie pozwala mi nawet będąc w miejscach publicznych "migać" do niego, czyli rozmawiać w języku migowym - mówi Janina Wąchał. - Najgorzej jest, gdy ktoś chce go o coś zapytać. Boi się tego - tłumaczy.
Pani Janina razem z synem w Krakowie bezpłatnie jeżdżą każdym autobusem miejskim, PKS-em, pociągiem i tramwajem.
Kobieta legitymuje się zaświadczeniem opiekuna osoby niepełnosprawnej II stopnia. Taki dokument nie jest jednak podstawą do ulg w Oświęcimiu, o czym pani Janina nie miała pojęcia. Została zatrzymana przez kontrolera. Dostała 160 zł mandatu. - Potraktowali mnie jak "gapowicza", który chce bezczelnie przejechać się za darmo - mówi rozżalona kobieta. - Nie stać mnie, żeby za każdym razem płacić kilka złotych za bilety. Dlaczego w naszym mieście jest inaczej?
Ulgi na bilety miejskiego przewoźnika ustalają radni. - MZK przynosi straty, dlatego musieliśmy ograniczyć ulgi - tłumaczy Elżbieta Kos, radna z Oświęcimia. - Górę wzięły względy ekonomiczne - dodaje.
Darmowe przejazdy w Oświę-cimiu mają m.in. osoby z orzeczeniem o stopniu niepełnosprawności, niezdolne do samodzielnej egzystencji wraz z opie-kunem. Ulgowe mają m.in.: kom-batanci i osoby represjonowane (nie inwalidzi), emeryci i renciści oraz osoby bezrobotne.
Każde miasto samo ustala stawki ulg
W Krakowie bezpłatnie komunikacją miejską jeżdżą m.in:
dzieci niepełnosprawne uczęszczające do oddziałów przedszkolnych lub uczniowie o specjalnych potrzebach edukacyjnych uczęszczający do szkół policealnych wraz z opiekunem na podstawie legitymacji wystawionej przez szkołę i trasą wyznaczoną przez tę placówkę (trasa z domu do szkoły i z powrotem).
W Chrzanowie bezpłatnie komunikacją miejską jeżdżą m.in:
dzieci i młodzież dotknięte inwalidztwem lub niepełnosprawne do ukończenia 24 roku życia oraz jeden rodzic lub opiekun towarzyszący dziecku na trasie od miejsca zamieszkania do szkoły i z powrotem, na podstawie legitymacji osoby niepełnosprawnej.
Artykuły, za które warto zapłacić! Sprawdź i przeczytaj
Codziennie rano najświeższe informacje z Krakowa prosto na Twoją skrzynkę e-mail. Zapisz się do newslettera!
"Gazeta Krakowska" na Twitterze i Google+