MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Druhowie z OSP Gorzeń Dolny zbierają pieniądze na nowy samochód ratowniczo-gaśniczy. To będzie idealny prezent urodzinowy. Pomożesz?

Monika Pawłowska
Młodzieżowa Drużyna Pożarnicza OSP Gorzeń Dolny na tle sędziwych samochodów.
Młodzieżowa Drużyna Pożarnicza OSP Gorzeń Dolny na tle sędziwych samochodów. OSP Gorzeń Dolny
Paweł Krasa, prezes Ochotniczej Straży Pożarnej Gorzeń Dolny (gm. Wadowice) razem z druhami szuka różnych sposobów, aby zebrać pieniądze na nowy samochód ratowniczo-gaśniczy warty ok. 350 tys. zł. Każdy, może ich wspomóc biorąc udział w licytacji, dorzucając się do internetowej zbiórki, a w najbliższą niedzielę (20 czerwca 2021 r.) wrzucając datek do puszki wolontariuszy, którzy będą kwestować przed i po każdej mszy św. w wadowickiej bazylice i kościele św. Piotra Apostoła. Zbiórka prowadzona będzie również podczas niedzielnego V Pikniku w Parku Miejskim w Wadowicach. Dołożysz swoją „cegiełkę” do samochodu strażackiego? To będzie wymarzony prezent na 65. urodziny jednostki.

Zobacz, jaki samochód chcą kupić. Kliknij w przycisk „zobacz galerię” i przesuwaj zdjęcia w prawo - naciśnij strzałkę lub przycisk NASTĘPNE.

Druhowie z OSP Gorzeń Dolny zbierają pieniądze na nowy samochód

W maju br. Ochotniczej Straży Pożarnej w Gorzeniu Dolnym „stuknęło” 65 lat. Straż jest małą jednostką, znajdującą się w malowniczej miejscowości na Dzwonku, u szczytu góry Goryczkowiec, obok Wadowic. Przez ostatnie lata sporo się w niej zmieniło: przeprowadzono termomodernizację budynku, wymieniono dach i elewację. Po 60. latach strażnica doczekała się też ogrzewania. Wyremontowano salę wykładową, sanitariaty, kuchnię, zaplecze oraz garaż.

Te wszystkie inwestycje nie byłyby możliwe bez wsparcia gminy Wadowice oraz sponsorów i ludzi dobrej woli. Do remontu pozostaje jedynie poddasze.

Do pełni szczęścia brakuje im lekkiego samochodu strażackiego.

- Nie mając samochodu ratowniczo-gaśniczego z prawdziwego zdarzenia nie mamy możliwości wyjeżdżać do większości akcji - mówi Paweł Krasa, prezes Ochotniczej Straży Pożarnej w Gorzeniu Dolnym. - Obecnie posiadamy sędziwego żuka i gazelę. Jesteśmy zapleczem Państwowej Straży Pożarnej w Wadowicach, a nasze działania coraz częściej idą w kierunku poszukiwań osób zaginionych. Stąd też naszym celem jest zakup samochodu, który umożliwiłby prace ratowników zwłaszcza w trudnym, górzystym terenie oraz w czasie pandemii SARS-CoV-2 na transport mieszkańców do punktów szczepień - dodaje.

Od jakiegoś czasu zbierają więc na nowy, lekki samochód ratowniczo-gaśniczy z napędem 4x4. Jego koszt to ok. 350 tys. zł razem z wyposażeniem.

- Obecnie mamy ok. 150 tys. zł, w tym 100 tys. z gminy i 50 tys. zł środków własnych - podlicza Paweł Krasa. - Ok. 40 tys. zł zasądził nam sąd z wygranej sprawy, ale wszystko to jeszcze za mało, by kupić potrzebny samochód - dodaje.

Wspomóc dowolną kwotą można druhów na kilka sposobów.
Zbiórka pieniędzy na zrzutce TUTAJ

Licytacje na profilu TUTAJ

Czekają również z puszkami w najbliższą niedzielę przed świątyniami i w Parku Miejskim w Wadowicach.

FLESZ - Meszki bolimuszki utrapieniem wakacji

od 16 lat

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wideo
Wróć na gazetakrakowska.pl Gazeta Krakowska