Podczas sesji rady miasta radni poprosili prezydenta Jacka Majchrowskiego o przedstawienie sytuacji zrujnowanego dworu w Wadowie. Urzędnicy z Zarządu Zieleni Miejskiej przyznali, że trwa trzeci już dialog techniczny. Do końca maja zainteresowane firmy mają czas na zgłoszenie koncepcji dla dworu. Urzędnicy widzą tu pole dla partnerstwa publiczno-prywatnego (PPP). Problem w tym, że do dwóch poprzednich dialogów nikt się nie zgłosił. Problemem są też pieniądze, bo na rewitalizację dworu potrzeba ok. 10 mln zł. Budynek skrywa bogatą historię.
Anna Kaczmarz / Dziennik Polski / Polska Press
Podczas sesji rady miasta radni poprosili prezydenta Jacka Majchrowskiego o przedstawienie sytuacji zrujnowanego dworu w Wadowie. Urzędnicy z Zarządu Zieleni Miejskiej przyznali, że trwa trzeci już dialog techniczny. Do końca maja zainteresowane firmy mają czas na zgłoszenie koncepcji dla dworu. Urzędnicy widzą tu pole dla partnerstwa publiczno-prywatnego (PPP). Problem w tym, że do dwóch poprzednich dialogów nikt się nie zgłosił. Problemem są też pieniądze, bo na rewitalizację dworu potrzeba ok. 10 mln zł. Budynek skrywa bogatą historię.
WIDEO: Barometr Bartusia. Ile powinien zarabiać nauczyciel?
Dwór nie popadłby w ruinę, gdyby był poza Krakowem i należał do innej gminy. Zbyt duży Kraków to dużo problemów dla miasta. Czas doprowadzić do secesji Nowej Huty!