Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Ergo, kulturalna wizytówka

Halina Gajda
Halina Gajda
fot.halina gajda
Członkowie teatru ognia potrafią okiełznać nie tylko żywioł, ale również obowiązki i pasję. A Swoimi pokazami fire show oczarowali widzów podczas tournée po polskim wybrzeżu.

Trzeba pamiętać, że ognia nie można okiełznać. Trzeba mieć przed nim respekt, bo wystarczy jeden nieprzemyślany ruch i weźmie nad nami górę - mówi Weronika Tomaszewska, członkini Młodzieżowego Teatru Eksperymentalnego Ergo. I dodaje jeszcze, że ogień jest jak żywa istota, nie można jej zamknąć, nakazać, siedzieć w pudełku.

Ogień, który nigdy nie daje się wytresować
Kto w sobotni wieczór był w Parku Miejskim na pokazie teatru, przecierał oczy ze zdumienia z powodu kunsztu, odpowiedzialności, ale i piękna tańca z ogniem. Nie z grzeczności publiczność domagała się bisów, ale prawdziwie, bo pokaz był na najwyższym poziomie. - W Ergo jestem od gimnazjum. I tak łączę szkołę i pasję. Zdarza się, że któreś chwilowo jest „niedopieszczone” jak powinno, ale wystarczy chcieć i można wszystko pogodzić - mówi Weronika. - Przynajmniej ja tak mam - podkreśla.

Jest ich szesnaścioro. Najmłodsi chodzą jeszcze do podstawówki i od ognia trzymani są z daleka. - Ćwiczą na sucho. Dopiero jak się trochę oswoją ze sprzętem, podglądną nas, zdecydują, że to już ten czas - pozwalamy im zapalić choćby wachlarz i wtedy zaczynają swoją przygodę z ogniowym kuglarstwem - dodaje.

Młodzi z dojrzałością o uczuciach
Kilka dni temu teatr wrócił ze swoistego tournée po wybrzeżu. Nie tylko z ogniem, ale również ze swoim spektaklem „Pass”.
- Byłem pod wielkim wrażeniem tego, w jak mądry i głęboki sposób młodzi ludzie opowiedzieli o swoich uczuciach, o tym, jak postrzegają wszystko, co dzieje się wokół nich - chwali młodych Paweł Żmuda, dyrektor Gminnego Ośrodka Kultury w Główczycach. Nie wspomnę już o teatrze ognia, który był przyjęty wręcz owacyjnie. Było na co popatrzeć - dodaje.

Pewnie nie wszyscy wiedzą, że scenariusz do „Pass” napisali właśnie młodzi aktorzy, opierając się na własnych obserwacjach świata, podpatrując też relacje między ludźmi. - Na jednych z zajęć mieliśmy opowiedzieć, co nas najbardziej dotyka w kontaktach z innymi, co nam się nie podoba, co zmienilibyśmy i jak - opowiada Ewa Brudziewska, licealista z Gorlic, członkini Ergo. Każdy mógł powiedzieć wszystko, bez ogródek, bez wstydu - dodaje.

Tak powstała opowieść o miłości, namiętności, marzeniach, ale i zagubieniu i osobistych dylematach. Wizja świata widziana oczami młodych ma skłaniać do refleksji. Józef Szeliga jest ciągle pod wrażeniem spektaklu. - Mimo że zbliżam się do sześćdziesiątki, to jestem fanem tych młodych ludzi. Byłem chyba na wszystkich spektaklach. I z pełną odpowiedzialnością mogę powiedzieć, że to pierwszy tak dorosły spektakl z tak jasnym przesłaniem - sztuka samoakceptacji polega na tym, by umieć odnaleźć się w życiu, a najbardziej istotna jest przyjaźń i tolerancja - mówi.

Autorytet starszego kolegi ponad wszystko
Inicjatorem pracy nad „Pass” był nie kto inny, jak Jakub Kruczek, niegdyś członek teatru Shade, poprzednika Ergo, a dzisiaj student roku dyplomowego Państwowej Wyższej Szkoły Teatralnej, Wydziału Teatru Tańca w Bytomiu. Dla młodych z Ergo jest wielkim autorytetem. Wspominają o nim na każdym kroku. - Pokazuje nam wszystko, czego nauczył się w szkole teatralnej, pilnując przy tym, byśmy nie czuli się przytłoczeni. Interesuje się, jak idzie nam w szkole, by z kolei nie okazało się, że pasja wzięła górę nad obowiązkami - mówi z uśmiechem Ewa Brudziewska. Przygodę z aktorstwem zaczynała jeszcze w Shade, zachęciła ją Iwona Strusińska-Dziewic, założycielka wspomnianego. - Przyszłam, zobaczyłam, co robią i jak robią. I zostałam do dzisiaj - opowiada. Ewa cichutko zdradza, że chciałaby kiedyś związać swoje życie zawodowe z teatrem.

Gazeta Gorlicka

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetakrakowska.pl Gazeta Krakowska