Koniec marzeń o masowym kwitnieniu i dywanie kwiatów. Będą kwitły na raty, rozwijać kwiaty w krótkich przebłyskach słońca. Łacińską nazwę zawdzięczają powiewom wiatru. Anemos czyli wiatr. Gdy kwitną najmniejszy ruch rozgrzanego słońcem powietrza kołysze biało różowymi kwiatami. Zawsze rośnie w mniejszych czy większych łanach, nigdy pojedynczo.
Bardzo często w towarzystwie zawilca żółtego. Zawilce to najbardziej ulotny symbol wiosny. Kwiaty przekwitają w ciągu kilkunastu dni. Liście usychają najpóźniej początkiem maja i cała roślina zapada w letarg trwający do następnej wiosny. Ludzie chętnie zrywają bukiety kwiatów podczas wiosennych spacerów. Wielka szkoda. Rośliny szybko tracą wodę i nim opuszczą las zmieniają się w garść zwiędłego zielska. Lądują w koszu zamiast we flakonie.
Jest jeszcze jeden ważniejszy powód, dla którego lepiej zostawić je w spokoju. Każda część rośliny zawiera trujące substancje drażniące skórę i oczy. Co prawda nie słychać, by zawilce pozbawiły kogoś zdrowia czy życia, ale niech zostaną tam, gdzie najbardziej cieszą oczy.
- Osiedlowa "anakonda". Tak wygląda najdłuższy blok w Krakowie
- Idealny na wiosenne spacery! Mamy najdłuższy park w Polsce! Gdzie koniec?
- Zrujnowany Kazimierz, szare Stare Miasto. Pamiętacie jeszcze taki Kraków?
- Tak mieszkają najbogatsi w Krakowie. Luksusowe domy i mieszkania na sprzedaż!
- 9 lekarzy z Krakowa wśród najbardziej wpływowych osób w polskiej medycynie
