Gospodarze przystąpili do gry pod wodzą nowego trenera - Piotra Świerczewskiego, który już po raz trzeci podjął się pracy w Zniczu (poprzednio w latach 2011 i 2014). Zastąpił on Piotra Kobiereckiego. Szkoleniowiec z Nowego Sącza, 70-krotny reprezentant Polski, srebrny medalista igrzyska olimpijskich w Barcelonie, ostatnio (w 2020 roku) prowadził Sandecję.
W pierwszej połowie sobotniego meczu gra nie była zbyt ciekawa, toczyła się - w niezbyt szybkim tempie - głównie w środkowej strefie boiska. "Brązowi" szukali okazji do uzyskania prowadzenia, ale ich strzały albo były niecelne (jak w 8 min Rafała Górskiego zza pola karnego po rykoszecie, w 21 min Michała Rutkowskiego w ekwilibristyczny sposób czy w 35 min Grzegorza Marszalika), albo były stopowane przez rywali (jak w 9 min Michała Fidziukiewicza i w 17 min Marszalika z rzutu wolnego).
Miejscowi zawodnicy próbowali przedrzeć się przez defensywę rywali, ale czynili to nieudolnie i krakowski golkiper Dorian Frątczak nie musiał często interweniować.
Po zmianie stron kibice gra była nieco ciekawsza, ale kibice także nie doczekali się goli. Znicz miał okazję do objęcia prowadzania w 50 min, gdy Patryk Kubicki był w sytuacji sam na sam z Frątczakiem, ale zwolnił akcję i zdołał go powstrzymać jeden z rywali.
Goście między 57 a 59 min odpowiedzieli aż trzema strzałami (w wykonaniu Błażeja Radwanka, Marszalika i Fidziukiewicza), nie zakończonymi jednak ulokowaniem piłki w siatce. Najbliższy szczęścia był w 62 min Tomasz Kołbon, ale po jego uderzeniu świetnie spisał się bramkarz Znicza Piotr Misztal.
Gospodarze potem kilka razy strzelali na bramkę gości, jednak zwykle bardzo słabo. Dopiero uderzenia w 83 min Grabowskiego z 16 metrów i Szymona Kalińca zza pola karnego mogło przynieść im powodzenie, ale za pierwszym razem udanie interweniował Frątczak, a za drugim piłka poleciała obok słupka.
Znicz Pruszków - Garbarnia Kraków 0:0
Znicz: Misztal - Bochenek, Wichtowski, Baran, Grudziński - Tabara (80 Grabowski), Machalski, Kaliniec, Bonyanga (46 Kubicki) - Firlej, Gabrych (66 Hrnciar).
Garbarnia: Frątczak - Surma (73 Morys), Masiuda, Rutkowski, Pająk (61 Wacławek) - Górski, Duda, Kołbon, Marszalik - Radwanek (61 Feliks), Fidziukiewicz.
Sędziował: Marcin Kochanek (Opole). Żółte kartki: Baran, Hrnciar - Pająk.
- Czym się zajmują trenerzy Garbarni Kraków, poprzednicy Macieja Musiała?
- Piłkarze Garbarni Kraków w strojach retro sprzed wieku ZDJĘCIA
- Nowy strój meczowy Garbarni Kraków na 100-lecie klubu ZDJĘCIA
- Bogaty program obchodów 100-lecia Garbarni Kraków. Pod hasłem "Razem o Przyszłość"
- 30 lat temu otwarto stadion Garbarni Kraków przy ul. Rydlówka
- Najpiękniejsze fanki Garbarni Kraków na ich meczach
