https://gazetakrakowska.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Góralskie kosołki poświęcone. A tam jajko, baranek z masła, moskole, redykołki. Konkurs w Białym Dunajcu

Łukasz Bobek
Wielkanocne kosołki w Białym Dunajcu
Wielkanocne kosołki w Białym Dunajcu Marcin Szkodziński
W Wielką Sobotę górale tłumie ruszyli do kościołów, by poświęcić swoje wielkanocne kosołki, czy koszyczki z produktami, które następnie będą spożywane w wielkanocną niedzielę. Jak co roku najbardziej tradycyjnie było w Białym Dunajcu, gdzie już po raz 26. odbył się konkurs na tradycyjną wielkanocną kosołeckę.

Białodunajeckie święcenie jak co roku obfituje w góralską tradycję. Większość mieszkańców idzie do święcenia po góralsku - i dorośli i dzieci. Do tego przynoszą koszyczki, które nawiązują do dawnej tradycji. Muszą się tam znaleźć produkty jakie z dawien dawna święcili górale.

- Góralska kosołka to koszyczek, w którym są produkty, które dawniej ludzie sami wyprodukowali. Było np. domowe masło, czasami uformowane w pięknego baranka, jajka, chrzan, owies, wykrowki z ziemniaka - mówi Stanisława Trebunia-Staszel, która oceniała kosołki zgłoszone do konkursu.

Tradycyjnie musi się tam znaleźć także chleb i kiełbasa. Do tego dawniej ludzie wsadzali moskole, a często także redykołka - czyli serek w kształcie zwierzątka. - Taka kosołka na Podhalu zawsze była skromna. Bo i dawniej bieda była w górach. Ludzie wsadzali tam co mieli w domach - mówi pani Janina, gaździna z Białego Dunajca.

W tym roku na szczęście w kosołka w tym roku nie pojawiały się pomarańcze, czy różne produkty zafoliowane.

- Nam zależy na tym, by pokazać jak dawniej się tutaj żyło i jakie były dawne tradycje. I taka kosołecka jest dobrą lekcją i historii i tradycji - mówi Stanisława Trebunia-Staszel.

Góralscy kowale w Wielki Piątek wykuwają trzy gwoździe - na pamiątkę ukrzyżowania Pana Jezusa

Niezwykła wielkanocna tradycja kowali z Zakopanego. Wykuwają...

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Okiem Kielara odc. 14

Polecane oferty
* Najniższa cena z ostatnich 30 dniMateriały promocyjne partnera
Wróć na gazetakrakowska.pl Gazeta Krakowska