Została zaproszona do Gorlic przez partyjną koleżankę posłankę PiS Barbarę Bartuś.
- To była bardzo krótka wizyta - relacjonuje Barbara Bartuś. - Pani premier uczestniczyła we mszy świętej w bazylice. Potem odbyło się spotkanie opłatkowe w domu parafialnym z członkami i sympatykami naszej partii. Niestety brak czasu sprawił, że nie odbyła się planowana wcześniej wizyta w Zakładzie Opiekuńczo-Leczniczym naszego szpitala - dodaje.
Pomimo napiętych terminów, partyjnym koleżankom udało się jednak porozmawiać o problemach nie tylko Gorlic, ale i całego naszego regionu.
- W naszym spotkaniu w domu parafialnym mógł uczestniczyć każdy - zaznacza posłanka. - Pani wicepremier znalazła czas, by z każdym, kto tylko tego zechciał, choć chwilkę porozmawiać - dodaje.
Barbara Bartuś ma jednak nadzieję, że niedługo wicepremier ponownie odwiedzi nasze miasto i zobaczy ZOL.
Miała to być swego rodzaju wizyta gospodarska, bo jak mówi Marian Świerz, dyrektor gorlickiego szpitala, właśnie pani wicepremier zawdzięczamy trwającą rozbudowę ZOL-u.
- Gdy pani Beata Szydło była jeszcze premierem zapadła tak ważna dla nas decyzja o przyznaniu sporych środków. Dzięki dofinansowaniu możemy rozbudować oddział o pomieszczenia po starym oddziale paliatywnym. Powstała tam już winda, trwają prace przy organizacji gabinetów, sal terapeutycznych i sali rehabilitacyjnej - dodaje dyrektor naszego szpitala.
Główne prace remontowe na oddziale zostały zakończone w piątek.
KONIECZNIE ZOBACZCIE:
WIDEO: Mówimy po krakosku 2 - odc. 2
Autor: Gazeta Krakowska, Dziennik Polski, Nasze Miasto
