Grzegorz Markowski rozstaje się z zespołem Perfect i rozpoczyna solową działalność

WIDEO: Krótki wywiad

Grzegorz Markowski obwieścił w mediach, że rozstaje się z zespołem Perfect. Wokalista kończy w tym roku 66 lat i uznał, że kończy mu się zasób energii niezbędny do śpiewania rocka.

- Taki nasz potencjał na życie, na działanie, na prawdę, na rodzaj energii, którą dostajesz od Stwórcy, z kosmosu... Myślę, że w uczciwy sposób powiem, że ten zasób mi się kończy. Uczciwość każe mi pomyśleć o tym, że to już koniec drogi - powiedział w programie "Dzień dobry z TVN".

Odejście Markowskiego nie oznacza końca zespołu Perfect. Wokalista zostawia kolegom wolną rękę - jeśli będą chcieli, mogą kontynuować działalność z innym frontmanem. On będzie realizował własne cele.

- Zaczynam karierę solową. Zostawiam Perfect. Zostawiam im nazwę, zostawiam wszystko. Oni mają już jakieś projekty, pomysły. Ja po prostu przestaję funkcjonować w takim tempie. Tak, może się pojawić nowy wokalista albo kilku - mówi w "Super Expressie".

Perfect pożegna się z fanami kilkoma dużymi występami w przyszłym roku. Koncerty zaplanowano w Warszawie (14 lutego, COS Torwar), Krakowie (9 maja, Tauro Arena), Gliwicach (23 maja, Arena) i Gdańsku (19 czerwca, Ergo Arena). Supportem Perfectu będzie Natalia Sikora.

"A zatem, niezależnie od tego, czy żegnają nas, bo już wiedzą, że się nie spotkamy, czy też przyjdzie jeszcze czas, by spotkać ich gdzieś na muzycznym rozdrożu — bądźmy z nimi w tej trasie (...) A potem powiedzmy sami do siebie — mieliśmy szczęście widzieć Perfect na żywo! Kto wie, może ostatni raz" - napisano na stronie internetowej agencji zajmującej się występami Perfectu.