Oświęcimianie przystąpili do meczu po kilkugodzinnej podróży, więc zastanawiano się, jak goście szybko zdołają „rozprostować nogi” i złapać swój rytm.
Na początku złapali karę techniczną, ale kiedy na ławce kar odpoczywał Dariusz Wanat, Teddy Da Costa wywalczył krążek w tercji środkowej, by popędzić na samotne spotkanie z Filipem Studzińskim, dając gościom prowadzenie.
Gol zdobyty w osłabieniu nieco zdeprymował torunian. Oświęcimianie mieli kilka okazji, które przy lepszej finalizacji mogły im przynieść podwyższenie wyniku.
Tymczasem na 18 sekund przed pierwszą przerwą, krążek uderzony z dystansu przez Jakuba Gimińskiego znalazł drogę do siatki. Bramkarz oświęcimian był zasłonięty, więc nie miał szans na skuteczną interwencję.
Na początku drugiej odsłony na indywidualną akcję zdecydował się Krystian Dziubiński. Po strzale z prawej strony, krążek pod parkanem Studzińskiego wpadł do siatki.
Potem przyjezdni wykorzystali grę w liczebnej przewadze. Krążek szybko wędrował z kija na kij. Teddy Da Costa zagrał w końcu przed pustą bramkę Andrejowi Denyskinowi, którego strzał był tylko formalnością.
Oświęcimianie pozwolili rywalom wrócić do gry. Karę zarobił Roman Graborenko, a po strzale Ilji Korenczuka Kevin Lindskoug odbił wprawdzie krążek do boku, ale ten trafił do niepilnowanego Adriana Jaworskiego. Obrońca mający przed sobą pustą bramkę nie miał prawa się pomylić.
Riposta przyjezdnych była natychmiastowa; za bramką pograli Michael Cichy z Teddym Da Costą. Ten drugi obsłużył Denyskina i Studziński skapitulował.
Przed drugą przerwą „piąty bieg” włączył Łukasz Krzemień. Po jego kontrze i dokładnym podaniu Graborenko płaskim strzałem spod niebieskiej pokonał Studzińskiego.
Torunianie postraszyli w końcówce oświęcimian
Torunianie mieli mocny finisz. Elias Elomaa golem po solowej akcji wysłał oświęcimianom ostrzeżenie, że miejscowi nie zrezygnowali z walki o punkty. Na 54 sekundy przed końcem miejscowi zdobyli kontaktowego gola i końcówkę zagrali już bez bramkarza. Jednak doświadczony kapitan oświęcimian, Krystian Dziubiński, w tercji środkowej wywalczył krążek i strzałem do pustej bramki „zamknął” mecz.
KH Energa Toruń - Re-Plast Unia Oświęcim 4:6 (1:1, 1:4, 2:1)
Bramki: 0:1 Da Costa – Ahopelto – Graborenko 8, 1:1 Gimiński – Jeskanen – K. Kalinowski 20, 1:2 Dziubiński – Padakin 26, 1:3 Denyskin – Da Costa – Cichy 28, 2:3 Jaworski – Korenczuk 33, 2:4 Denyskin – Cichy – Da Costa 35, 2:5 Graborenko – Krzemień – S. Kowalówka 40, 3:5 Elomaa 54, 4:5 Szecsi – Koskinen – Korenczuk 60, 4:6 Dziubiński 60.
Energa: Studziński – Szecsi, Jaworski; Viitanen, Koskinen, Zając - Bajwenko, Gimiński; M. Kalinowski, Syty, Korenczuk – Zieliński, Augustkalns; Jeskanen, K. Kalinowski, Elomaa – Schafer, Szyrokow; Wenker, Maćkowski, Olszewski.
Re-Plast Unia: Lindskoug – Graborenko, Jakobsons; Da Costa, Cichy, Denyskin – Djukov, Jerofeev; Ahopelto, Dziubiński, Padakin – Bezuszka, P, Noworyta; S. Kowalówka, Krzemień, Sołtys – M. Noworyta; Prusak, Wanat, Laakso.
Sędziowali: Paweł Breske (Jastrzębie), Robert Długi (Nowy Targ). Kary: 6 – 12 minut. Widzów: 1200.
Inne wyniki:
GKS Katowice – Marma Ciarko STS Sanok 3:1 (1:0, 0:1, 2:0)
awansem: Zagłębie Sosnowiec – Tauron Podhale Nowy Targ 3:1 (0:1, 1:0, 2:0)
Comarch Cracovia – JKH GKS Jastrzębie 2:1 po dogrywce (0:1, 1:0, 0:0, d. 1:0)
TABELKA:
1. | Re-Plast Unia OŚWIĘCIM | 22 | 50 | 92-51 |
2. | Comarch CRACOVIA | 23 | 48 | 84-57 |
3. | GKS Katowice | 22 | 46 | 67-46 |
4. | GKS Tychy | 22 | 43 | 63-44 |
5. | JKH GKS Jastrzębie | 22 | 36 | 53-50 |
6. | Marma Ciarko STS SANOK | 22 | 28 | 52-62 |
7. | Zagłębie SOSNOWIEC | 22 | 22 | 48-64 |
8. | Energa KH TORUŃ | 21 | 15 | 60-90 |
9. | Tauron Podhale NOWY TARG | 22 | 9 | 40-95 |
Bądź na bieżąco i obserwuj
- Archeolodzy zbadają, jakie tajemnice kryje ziemia na Bulwarach w Oświęcimiu
- Mieszkania do wynajęcia w Oświęcimiu i okolicy. Sprawdźcie ceny
- Na głównej drodze osiedla Błonie w Oświęcimiu jest bezpieczniej i lepiej się jeździ
- Emocje w mistrzostwach Małopolski w pływaniu w Oświęcimiu. Zobaczcie zdjęcia
- Już w tym roku podróżni będą mogli skorzystać z nowego przystanku Zator-Energylandia
- Ostatnia droga Pameli, 26-latki zamordowanej w Oświęcimiu
