Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Hokejowa Liga Mistrzów. Cracovia przegrała w Monachium

Andrzej Stanowski
Maciej Urbanowicz strzelił drugiego gola dla Comarch-Cracovii
Maciej Urbanowicz strzelił drugiego gola dla Comarch-Cracovii Anna Kaczmarz
Hokeiści Comarch Cracovii od porażki 2:6 z Red Bull Monachium rozpoczęli swój start w Lidze Mistrzów. Rywal krakowian to potentat w lidze niemieckiej. Odkąd znany koncern Red Bull został sponsorem klubu, zespół niemiecki dwukrotnie został mistrzem kraju. W jego szeregach gra sześciu reprezentantów Niemiec, kilku Kanadyjczyków i Amerykanów.

Od początku meczu Niemcy mieli przewagę, ale Cracovia była dobrze zorganizowana w obronie, pewnie bronił Rafał Radziszewski, min. w 11 min znakomicie obronił uderzenie Jona Matsumoto. W 16 min przed wspaniałą okazją stanął Teddy Da Costa, po błędzie obrony niemieckiej znalazł się z krążkiem trzy metry od bramki, ale posłał krążek nad poprzeczką. Przewaga gospodarzy została w końcu uwieńczona golem, strzelał obrońca Florian Kettemer, krążek odbił się od jednego z obrońców Cracovii i myląc Radziszewskiego wpadł do siatki.

W drugiej tercji 4-krotnie krakowianie grali w osłabieniu, ale bronili się dzielnie, znakomicie bronił Radziszewski i Niemcy gola nie zdobyli. W 33 min, kiedy „Pasy” grały w osłabieniu, obrońcom rywali urwał się Damian Kapica, pojechał sam na bramkę i było 1:1. Ale końcówka tercji należała do gospodarzy, zdobyli dwie bramki, obie po kontrach.

W trzeciej tercji zaczęli faulować gospodarze i za trzecim razem „Pasy” wykorzystały grę w przewadze i Maciej Urbanowicz zdobył kontaktowego gola. Ale w trzy minuty później Kapica powędrował na ławkę kar i Patrick Hager strzelił gola. W ostatnich minutach „Pasy” opadły z sił i Red Bull zdobył dwa gole.

W niedzielę Cracovia gra drugi mecz w LM w Gaevle z wicemistrzem Szwecji Brynaes IF. Mecz o godz. 14.30 pokaże na żywo Eurosport 2.

Red Bull Monachium – Comarch Cracovia 6:2 (1:0, 2:1, 3:1)
Bramki: 1:0 Kettemer (Aucoin) 18, 1:1 Kapica (Dziubiński, Zib) 33, 2:1 Lauridsen (Wolf, Jaffray) 36, 3:1 Jaffray (Wolf) 40, 3:2 Urbanowicz (Bryniczka, Kruczek) 47, 4:2 Hager (Jaffray) 50, 5:2 Flaake (Matsumoto) 58, 6:2 Eder 58.
Red Bull: Danny aus den Birken – Button, Joslin, Seidenberg, Jaffray, Wolf – Lauridsen, Boyle, Christiansen, Kahun, Hager – Kettemer, Abeltshauser, Macek, Aucon, Pinizzotto – Mayenschein, Flaake, Matsumoto, Eder.
Cracovia: Radziszewski – Radziszewski – Zib, Dąbkowski, Kalus, Da Costa, Sykora – Kruczek, Novajovsky, Kapica, Bryniczka, Urbanowicz – Rompkowski, Wajda, Domogała, Dzubiński, Sinagl Noworyta, Dutka, Drzewiecki, Słaboń, Paczkowski.
Sędziowali: Milan Zrnic (Słowenia) i Stephan Bauer (Szwajcaria). Kary: 8 – 12 min. Widzów: 3000 (w tym ok. 300 z Krakowa).

Sportowy24.pl w Małopolsce

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetakrakowska.pl Gazeta Krakowska