- Jest dobrym zawodnikiem, ma fajny okres, strzela bramki - mówi trener Hutnika Leszek Janiczak o 23-letnim napastniku Siarki. - Wiemy jednak, że jak się zostawia komuś dużo swobody, to ma większe możliwości. Dlatego przede wszystkim musimy odciąć podania do Ropskiego - to jest istotne, żeby nie było możliwości dobrego, dokładnego dogrania, na tym się skupimy. Na pewno nie dostanie specjalnego opiekuna - dodaje szkoleniowiec krakowian.
Umiejętności wysokiego snajpera Siarki poznali już w tym sezonie m.in. piłkarze Jutrzenki Giebułtów, którym wbił trzy bramki, w tym dwie głową. Tarnobrzeżanie wypunktowali wtedy giebułtowian stałymi fragmentami gry, pokazali siłę w kontrataku. Czy właśnie taki futbol Siarka zaprezentuje w Nowej Hucie?
Hutnik - Motor. Tak było na trybunach [ZDJĘCIA KIBICÓW]
- W ostatnim meczu z Koroną II Kielce zespół z Tarnobrzega zagrał trochę inaczej niż w poprzednich spotkaniach. Widać, że jest w stanie zmieniać sposób gry w zależności od sytuacji, od przeciwnika - analizuje Janiczak. - Ale to, jak rywal będzie grał, przede wszystkim zależy od nas. Jeżeli my zagramy mądrze, konsekwentnie i każdy da z siebie maksimum, co do czego nie mam zresztą wątpliwości, to oczywiście jesteśmy w stanie wygrać i ja na to liczę.
Siarce mecz z kielczanami przyniósł pierwszą w tym sezonie porażkę (1:2), ale trzeba nadmienić, że w składzie rywali było sporo postaci z ekstraklasy. Swoją drogą, to sygnał dla Hutnika, który z Koroną II ma zmierzyć się za tydzień.
- Kiedy pojawiły się terminy spotkań ekstraklasy, Korona przesunęła mecz nami z soboty na niedzielę (15 września - przyp.). Czyli widać, że poważnie go traktuje i na pewno z I drużyny ktoś się pojawi - mówi trener Hutnika. - No, ale o tym będziemy myśleć dopiero w przyszłym tygodniu. Teraz skupiamy się na spotkaniu sobotnim.
Hutnik Kraków. Zmiany kadrowe przed sezonem 2019/2020
Do niego krakowianie przystąpią z 5. miejsca w tabeli. Mogą Siarkę dogonić, bo tracą do niej 3 punkty. Przyjazd zapowiedziała 100-osobowa grupa kibiców z Tarnobrzega. No, zapowiada się - jak na III-ligowe standardy - duży mecz.
- Kibicowsko tak, ale punktów do zdobycia w każdym meczu jest tyle samo - komentuje Janiczak.
Sytuacja kadrowa w jego ekipie jest bardzo dobra. Nieobecni są tylko ci, którym cały ten rok zepsuły kontuzje - Łukasz Kędziora i Tomasz Kurek. Przy czym Kędziora właśnie wraca do gry, w drużynie rezerw. - Z każdym tygodniem będzie grał w większym wymiarze czasowym. Dopiero wtedy, jak zagra na 100 procent, przez 90 minut, będzie brany pod uwagę do pierwszej drużyny. Zobaczymy też, w jakiej jest dyspozycji, bo na razie byliśmy ją w stanie oceniać jedynie na podstawie treningów - dodaje szkoleniowiec krakowian.
Pozostałe małopolskie ekipy w III lidze zagrają dziś daleko od swoich baz. Jutrzenka Giebułtów zmierzy się w Zamościu z Hetmanem, a Podhale Nowy Targ - w Świdniku z Avią. Początek tych meczów o godz. 12.
Wilde Donald Guerrier rodzinę stworzył z krakowianką. Teraz ...
- Oni odeszli z Cracovii za kadencji Probierza [ZDJĘCIA]
- Kibice na meczu Hutnika Kraków z Sokołem Sieniawa [ZDJĘCIA]
- Złote Akademie. Sprawdź, gdzie posłać dziecko na treningi
- Co miasto ma z udziałów w klubie sportowym Cracovia?
- Biegiem na Zakrzówek 4! Zacięta walka na 3 i 10 km [ZDJĘCIA]
- Te małe kluby to też krakowska piłka [GALERIA]
