Krakowianie w Pruszkowie rozkręcali się powoli. Pierwsza kwarta należała bowiem do gospodarzy, którzy prowadzili od samego początku. Nie była to jakaś ogromna przewaga, najwięcej wynosiła osiem punktów, ale Znicz dominował na parkiecie.
Duże znaczenie dla wyniku całego meczu miała kwarta druga. Przez jej większość prowadził jeszcze Znicz, nawet powiększając swoją przewagę, ale końcówka należała już zdecydowanie do przyjezdnych. Na trzy i pół minuty przez końcem AZS AGH wreszcie objął prowadzenie (31:30) i zaczął ją systematycznie powiększać. Na przerwę po celnym rzucie Kacpra Majki drużyny schodziły przy 11-punktowym prowadzeniu drużyny z Krakowa.
W trzeciej kwarcie początkowo przewaga AZS AGH wciąż oscylowała na poziomie około dziesięciu punktów. W połowie tej kwarty krakowianie tak jednak przyspieszyli, że odjechali na dwadzieścia punktów i jasnym się stało, że to oni wygrają całe spotkanie. Czwarta kwarta była w takiej sytuacji już tylko formalnością.
Znicz Basket Pruszków - AZS AGH Kraków 68:86 (22:16, 13:30, 14:24, 19:16)
Znicz: Bodych 10, Adamczyk 7, Tokarski 7, Kamiński 3, Kopciński 3 oraz Walczak 15, Uberna 10, Suliński 8, Dębski 5, Sowa 0
AZS AGH: Fraś 19, Majka 14, Leszczyński 11, Zmarlak 8, Rojek 0 oraz Wydra 14, Lis 11, Pawlak 9, Dyrda 0, Matyja 0, Pieniążek 0, Orłowski 0.
Sędziowali: Bogna Podkowińska, Mateusz Dukiel oraz Damian Wiaderny.
- Najlepsze parki w Krakowie. TOP 30 atrakcji na wiosnę i lato w mieście
- Głośne śluby w Polsce. Robert i Anna Lewandowscy odnowili przysięgę małżeńską
- Iga Świątek tak się bawi i mieszka! Zobaczcie, jak wygląda jej dom w Raszynie
- Legia spada do I ligi. Licznik bije - już 14 porażek! MEMY
- Doda atakuje Majdana "Dziewczynami z Dubaju"? A kiedyś byli tak zakochani! ZDJĘCIA
