Już sam awans do fazy play off koszykarzy AZS AGH Kraków był niespodzianką. Trener Wojciech Bychawski zapowiadał jednak, że on i jego podopieczni ani myślą ulgowo potraktować meczów z Górnikiem Wałbrzych. I rzeczywiście pierwsze ćwierćfinałowe spotkanie zaczęło się od bardzo wyrównanej walki w pierwszej kwarcie. Im bliżej jednak było jej końca, tym lepiej grali koszykarze z Krakowa i to oni niespodziewanie prowadzili po pierwszej kwarcie aż dziesięcioma punktami.
W drugiej części były momenty, gdy AZS AGH prowadził już nawet siedemnastoma punktami. Tym razem jednak to gospodarzom lepiej wyszła końcówka kwarty i udało im się zniwelować przed przerwą straty do siedmiu punktów (39:46).
Trzecia kwarta to była mordercza walka wałbrzyszan o odrobienie strat. Krakowianie robili, co mogli, żeby do tego nie dopuścić, ale na minutę przed końcem tej części po celnym rzucie Wojciecha Durskiego Górnik objął prowadzenie 63:62. Tę kwartę kończyły jednak rzuty wolne Damiana Dyrdy i przed decydującą kwartą AZS AGH prowadził jednym punktem (66:65).
W czwartej kwarcie początkowo wydawało się, że Górnik odzyska pełnie inicjatywy. Gospodarze nie tylko szybko wyszli na prowadzenie, ale zdołali je nawet powiększyć do pięciu punktów. Krakowianie nie mieli jednak zamiaru się poddawać i na sześć minut przed końcem to oni znowu prowadzili po celnej „trójce” Kacpra Rojka (75:74). Mało tego - Rojek za moment dołożył kolejne trzy punkty, po chwili to samo zrobił Szymon Pawlak i na 4.40 przed końcem krakowianie prowadzili już 81:74! Górnik jeszcze próbował odpowiedzieć, ale goście poczuli już bardzo mocno, że są w stanie wygrać ten mecz. I zrobili to, obejmując prowadzenie w rywalizacji play off! Drugi mecz w środę o godz. 19.
Górnik Trans.eu Wałbrzych - AZS AGH Kraków 85:92 (16:26, 23:20, 26:20, 20:26)
Górnik: Dymała 13, Jakóbczyk 12, Zywert 11, Pabian 9, Cechniak 6, oraz Durski 19, Niedźwiedzki 8, Malesa 7, Ratajczak 0, Kruszczyński 0.
AZS AGH: Pawlak 23, Wydra 16, Zmarlak 14, Rojek 12, Fraś 12 oraz Dyrda 13, Matyja 2, Leśniak 0.
Sędziowali: Adam Krzemień, Marcin Olejnik oraz Karol Jaroński. Widzów: 500. Stan rywalizacji play off: 0:1.
- Głośne śluby w Polsce. Robert i Anna Lewandowscy odnowili przysięgę małżeńską
- Marta Kubacka i jej udana walka o zdrowie. Sama też miała kiedyś sportowe marzenia
- Tak wygląda w kuchni Anny Lewandowskiej. Oto zakątek domu Roberta i Anny w Monachium
- Kolejna wielka przebudowa Wisły. Aż 10 piłkarzom wygasają w czerwcu kontrakty
- Nowe wyceny piłkarzy i całej drużyny Wisły. Czyja wartość wzrosła, a czyja spadła?
- Transfery byłych piłkarzy Wisły
