W załączniku do meczowego protokołu arbiter z Białej Podlaskiej napisał: "Podczas schodzenia do szatni po pierwszej połowie zawodów, przy zbliżaniu się do tunelu zgromadziła się tam liczna grupa kibiców gospodarzy (przy bezczynności służb porządkowych). Z wyżej wymienionej grupy kibiców jedna z kobiet opluła sędziego, a inna osoba naruszyła nietykalność cielesną poprzez uderzenie w okolice szyi".
"W tunelu otoczyła sędziów grupa ludzi, wśród której byli: trener gospodarzy (zagradzający drogę i ubliżający sędziom) oraz działacze klubowi, którzy zagradzali drogę do szatni i wykrzykiwali m.in. "Bądźcie tu jak w klatce, co wy odpier....cie! Pajace!"
"W związku z powyższym, mając na uwadze bezpieczeństwo sędziów i niedostrzeganie problemu przez organizatorów zawodów, po konsultacji z obserwatorem podjęta została decyzja o niekontynuowaniu zawodów".
Sprawą zajmie się prowadzący rozgrywki Podkarpacki ZPN. Walkower na korzyść Wiślan jest decyzją oczywistą, pytanie tylko, jakie zapadną kary dyscyplinarne.
Dodajmy, że goście wbili KSZO pierwszego gola w 28 minucie, gdy po akcji Konrada Kuliszewskiego piłka dotarła do Mateusza Krasuskiego, a ten ograł obrońcę i celnie strzelił. Drugi gol padł z rzutu karnego, podyktowanego za faul na Dawidzie Białku. Gospodarze oprotestowali tę decyzję sędziego.
- Zagraliśmy bardzo dobrze, zasłużenie prowadziliśmy 2:0. W naszej ocenie rzut karny został podyktowany prawidłowo - mówi Wojciech Ankowski, trener Wiślan.
KSZO Ostrowiec Świętokrzyski - Wiślanie Jaśkowice 0:2 - wynik po I połowie**Bramki: 0:1 Krasuski 28, 0:2 Popiela 40 karny. KSZO: Zacharski - Janik, Sołtykiewicz, Kudriawcew, D. Cheba - Łokieć, Jakubowski, Mikołajek, Czajkowski, Kapsa - Jamróz. Wiślanie: Ropek - Marcin Morawski, Galos, Sikora, P. Morawski - Żaba, Białek - Kuliszewski, Krasuski, Bębenek - Popiela. Sędziował**: Przemysław Wróbel (Biała Podlaska).
Follow https://twitter.com/sportmalopolskasc]#TOPSportowy24 - SPORTOWY PRZEGLĄD INTERNETU