FLESZ - Rower alternatywą dla rosnących cen paliw

Wybitny tłumacz Ireneusz Kania został uhonorowany Nagrodą Marszałka Województwa Małopolskiego i Prezydenta Miasta Krakowa im. Kazimierza Wyki. Województwo i gmina Kraków wspólnie fundują tę nagrodę już od 18 lat. Jej ideą jest wyróżnienie wybitnych dokonań literackich i artystycznych twórców, którzy w swojej działalności nawiązują do świata wartości i zakresu zainteresowań prof. Kazimierza Wyki. Wręczenie nagrody odbyło się 25 marca o godz. 13 w Filharmonii Krakowskiej.
W tym roku do grona laureatów nagrody dołącza autor łączący niezwykłą erudycję z najwyższych lotów pracą translatorską. Wybitny tłumacz oraz eseista, dzięki któremu do rąk polskiego czytelnika trafiło ponad 60 przekładów w 12 językach - podkreśliła w laudacji Iwona Gibas, Członek Zarządu Województwa Małopolskiego. By przełożyć taką liczbę dzieł z odległych kultur, których języki są nie lada wyzwaniem translatorskim, potrzeba kunsztu oraz pasji prawdziwego znawcy i propagatora kultury. Niezbędna jest także wyjątkowa umiejętność przyglądania się światu i odległym cywilizacjom poprzez język, aby wydobyć dogłębne uniwersum i w różnicach poszukiwać wspólnych korzeni ludzkiego bytu.
Ireneusz Kania przełożył lektury m.in. z języka rosyjskiego, angielskiego, francuskiego, hiszpańskiego, portugalskiego, greki, hebrajskiego czy tybetańskiego - w sumie kilkadziesiąt tytułów z kilkunastu języków, przede wszystkim romańskich i azjatyckich. Jest także eseistką, specjalistą w dziedzinie buddyzmu i kabały. W 2001 roku opublikował autorski zbiór esejów pt. "Ścieżka nocy".
Pan Ireneusz Kania to szczególna postać, legenda, tajemnicza postać naszego miasta. Laureat Nagród Miasta Krakowa, ale też zdobywca pucharu Krakowa w podnoszeniu ciężarów kilka dekad temu, do dziś niezmordowany sportowiec, człowiek Rady Honorowej Miasta Literatury UNESCO, człowiek-księga, człowiek-biblioteka, człowiek-Wieża Babel, choć to określenie nie jest najlepsze, bo nie można mówić w przypadku pana Ireneusza o pomieszaniu języków, a raczej o objaśnianiu języków, tłumaczeniu świata - mówił w laudacji Robert Piaskowski, Pełnomocnik Prezydenta Krakowa ds. Kultury.
Ustanowienie Nagrody im. Kazimierza Wyki jest także wyrazem hołdu dla prof. Kazimierza Wyki, wybitnego historyka literatury, krytyka, eseisty, znawcy sztuki, animatora życia kulturalnego, humanisty o niezwykłej energii i artystycznej wyobraźni, twórcy krakowskiej szkoły krytyki. To obecnie jedna z nielicznych nagród honorujących wybitnych eseistów i krytyków literackich w Polsce.
- To nagroda, która ma dla mnie szczególny aspekt. Cieszę się, że ta ogólnopolska nagroda jest również krakowska, w tym najlepszym sensie, w sensie trzymania wysoko sztandaru wielkiej humanistyki, zachowywania tradycji - zaznaczył podczas uroczystości Ireneusz Kania. - Dla mnie jest ważna również dlatego, że nie jestem krakowianinem od urodzenia. Przed wieloma laty upatrzyłem sobie to miasto na miejsce do życia. Jestem w tym mieście, ono jest moje, i bardzo mi zależało, żeby to miasto również uznało mnie za swojego. I otóż widzę, że mnie to miasto uznało za swojego. Jestem za to bardzo wdzięczny.
- Te osoby nie powinny pić mleka. Jeżeli masz te przypadłości, ogranicz picie mleka
- To są objawy nadmiaru soli w organizmie. Zobacz niebezpieczne skutki uboczne
- Co zużywa najwięcej prądu w domu? Pralka, ładowarka a może lodówka? Sprawdź!
- W Krakowie powstaje handlowe monstrum. Już widać zarys! [ZDJĘCIA Z DRONA]
- Kąpielisko na Zakrzówku zmieniło się całkowicie. Czy na lepsze?