IV liga. Relacje z meczów rozegranych 3 września. Skawina, Radziszów, Słomniki

Bramki: 1:0 Krasuski 21, 2:0 Monsuru 33, 3:0 Seweryn 56.
Wiślanie: Ropek – Jaklik, Lewiński, Morawski – Pischinger, Dynarek, Żaba (55 Głaz), Krasuski (88 Balcer), Tetych (66 Czarnecki) – Monsuru (80 Sołtys), Seweryn (69 Cholewa).
Dalin: Nędza – Przetocki (46 Chochlinski), Stawarczyk, Kowalski, Cienkosz (70 Ładyga, 85 T. Ostafin) – Jędrzejowski (55 Biel) – Malisz, Reczulski, Górecki – B. Ostafin (75 Gunia), Sobala.
Sędziował: Paweł Gądek (Tarnów). Żółta kartka: Stawarczyk. Widzów: 150.

Monsuru, jako król strzelców IV ligi, w lipcu odszedł z Wiślan do Puszczy Niepołomice. W I lidze zagrał parę minut - i pod koniec sierpnia wrócił do Wiślan, na zasadzie wypożyczenia. W sobotę znów pokazał, jak zwinnie porusza się między obrońcami, trafił na 2:0. Wcześniej kapitalnie pod poprzeczkę strzelił Krasuski, który w 56 min miał udział przy trzecim golu – właśnie jego uderzenie dobił Seweryn.

Goście usiłowali coś wskórać, ale bez konkretów. Zdaniem trenera Dalinu Marcina Przęczka, w 80 min jego drużynie należał się rzut karny, za faul na Maliszu.

Bramka: 0:1 Ceglarz 39.
Słomniczanka: Poźniak – Jurzec, Rodrigo, Michalec, Filipek – Wibson, Ochman (72 Kołton), Kosakowski, Kamiński, Handzlik – Głowa (65 Nowak).
Beskid: Zaremba – Tatarczyk, Nagi, Kapera, Kaczmarczyk - Wróblewski, Kasiński, Mizera, Karcz, Matysek (70 Koim) – Ceglarz (85 Budka).
Sędziował: Artur Dudek (Kraków). Żółte kartki: Rodrigo, Wibson, Ochman, Kamiński - Wróblewski, Koim. Widzów: 150.

Gospodarze prowadzili grę, mogli ukłuć rywala (Handzlik, Wibson czy główkujący Michalec), byli jednak nieskuteczni. Inna sprawa, że Beskid ostatnio imponuje skutecznością w obronie – to był już czwarty z rzędu ligowy mecz, w którym nie dał sobie strzelić gola. A po kontrze zadał Słomniczance decydujący cios.

Bramki: 0:1 Ptak 3, 0:2 Lubera 8, 0:3 Kozdrój 18, 0:4 Kozdrój 30, 0:5 Stolarz 49, 1:5 Szczurek 70, 2:5 Paciorek 86.
Radziszowianka: Kipek – Wasyl, Matyja, Czekaj, Zięcik (58 Romek) - Stróżyk (46 Kowalczyk), Danaj, Sosin, Dziób (46 Paciorek), Ślaski (70 M. Bierówka) - Wcisło (46 Szczurek).
Wolania: Boruch – Baradziej, Tubek, Ptak, Mróz (63 Tragarz) – Michoń (46 Stolarz), Tadel, Prokop (70 Jesionka), A. Wójcik, Kozdrój (55 Rębacz) – Lubera (63 Nowak).
Sędziował: Arkadiusz Kmak (Kraków). Widzów: 150.

Goście tak zaczęli ten mecz, że Radziszowianka już nie była w stanie się pozbierać. Pierwszy cios zadał jej Ptak, strzałem z ok. 20 m (akcja po stałym fragmencie), za chwilę Lubera trafił w dalszy róg po zagraniu Kozdrója. Ten właśnie piłkarz strzelił dwa kolejne gole i po półgodzinie wszystko było już jasne.

W innych meczach: Wierchy Rabka - Glinik Gorlice 3:1, Barciczanka - Lubań Maniowy 3:3, Orzeł Ryczów - Poprad Muszyna 1:0, Kalwarianka - Bruk-Bet Termalica II Nieciecza 1:6, Okocimski Brzesko - LKS Jawiszowice 0:1.

Niedziela: Limanovia - Unia Oświęcim (godz. 17).

Czołówka tabeli: 1. Bruk-Bet Termalica II 18 pkt (w 7 meczach), 2. Wiślanie 18 (7), 3. LKS Jawiszowice 16 (7), 4. Poprad Muszyna 13 (6), 5. Wolania Wola Rz. 13 (7).

Sportowy24.pl w Małopolsce