Jakub Meresiński nie próżnuje. Dopiero co wszedł do świata polskiej piłki nożnej, a już zdążył wdać się w internetową "wojenkę" z prezesem PZPN. Wymianę "ćwierknięć" rozpoczął Zbigniew Boniek, który znany jest z tego, że na Twitterze potrafi pokazać "pazur".
Nowy właściciel Wisły Kraków nie pozostał mu dłużny i szybko zareagował. "Jak ktoś jest prezesem PZPN i nie bierze pensji to śmierdzi to na odległość..." - napisał Jakub Meresiński. Było to czytelne odniesienie do wcześniejszej uwagi prezesa Bońka o tym, że "jeżeli ktoś ma 30 lat i nie umie odpowiedzieć skąd ma kasę i dlaczego jest bogaty, to sprawa śmierdzi na odległość".
Prezes Boniek w swoim wpisie nie podał nazwiska osoby, wobec której kieruje zarzuty, ale łatwo się było tego domyśleć. Widać to było po komentarzach dziennikarzy i kibiców zamieszczonych pod wpisami Bońka i Meresińskiego. W galerii zamieszczamy ilustrację ostrej wymiany zdań między piłkarskimi działaczami.