Ważenie czy warzenie?
- Na początku musimy wyjaśnić, że warzymy ją tutaj nie przez "ż", tylko przez "rz". To bardzo ważne, bo pierwszy zapis oznacza wagę, a drugi odparowywanie wody z solanki - mówi Marcin Ścigalski, który od 30 lat kontynuuje rodzinną tradycję wydobywania soli i warzenia jej w Łapczycy pod Bochnią.
Warzelnia soli przypomina ogromną kuchnię z okapem. Znajduje się tutaj kilka tzw. wanien czyli metalowych pojemników, które są podgrzewane 24 godziny na dobę. Dzięki temu woda odparowuje i zostaje sól naszpikowana minerałami, które dobroczynnie wpływają na człowieka.
- Ta sól to nic innego, jak pozostałość po morzu, które było tutaj w okresie miocenu, czyli miliony lat temu. Trzeba ją wydobyć na powierzchnię, odparować wodę i mamy gotową sól leczniczą. Doskonale nadaje się do kąpieli, jak i inhalacji - mówi Marcin Ścigalski.
Uratowana tradycja
Wszystko zaczęło się od warzelni soli w Bochni, gdzie kilkadziesiąt la temu miesięcznie wychodziło nawet 200 ton soli. Tata Marcina pracował wtedy w Łapczycy, gdzie pompowano solankę do warzelni w Bochni.
- Potem przyszła gospodarka rynkowa i warzenie soli przestało się opłacać. Odwierty pewnie zostałyby zlikwidowane, gdyby nie mój tata i kilka osób, które postanowiły uruchomić warzelnię na mniejsza skalę. Udało się i dzięki temu dalej możemy korzystać z dobrodziejstwa natury i wydobywać solankę - dodaje.
Odparowana sól przewożona jest taczkami na stół ociekowy. Tutaj duża, biała pryzma oddaje ostatnie pokłady wilgoci. Potem jest porcjowana i trafia do woreczków. Jej największą wartością jest to, że ma udowodnione i certyfikowane działanie lecznicze. Jest ona źródłem unikalnego kompleksu mineralnych składników odżywczych, w skład których wchodzą między innymi jony sodu, chloru, wapnia, magnezu, potasu, jodu i bromu.
Regenerująca kąpiel
- Sól lecznicza jest skuteczna, jeśli nie będziemy jej żałowali dosypując do kąpieli. Zasada jest taka, że na jedną średnią wannę trzeba wsypać kilogram soli, tak, żeby jej stężenie w wodzie było większe niż stężenie soli w naszym organizmie. Podczas kąpieli pocimy się i oczyszczamy organizm. W tym samym czasie pory na nasze skórze otwierają się i minerały zawarte w soli dostają się do naszego organizmu. Po takiej kąpieli człowieka ogarnia poczucie zmęczenia. Dopiero rano czujemy regeneracyjne właściwości soli - zapewnia właściciel warzelni z Łapczycy.
