Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Józef Kałuża doczekał się na swój pomnik

Jacek Żukowski
Jacek Żukowski
Wmurowanie kamienia węgielnego pod pomnik
Wmurowanie kamienia węgielnego pod pomnik Paweł Jakubowski/Cracovia Foto
Józef Kałuża - wybitny piłkarz Cracovii i reprezentacji Polski, trener „Pasów” i kadry narodowej - doczekał się na odpowiednie uhonorowanie.

Jego pomnik stanie przed stadionem Cracovii przy ul. jego imienia. Wczoraj nastąpiło wmurowanie kamienia węgielnego, a 11 października, w dniu 73 rocznicy jego śmierci, stanie na cokole pomnik. Wykonał go krakowski artysta, prof. Czesław Dźwigaj.

Kałuża - wielki piłkarz „Pasów” - występował w Cracovii w latach 1912-1931. Zdobył dwa mistrzostwa Polski (1921, 1930). Był ich trenerem (1927-1928). Grał również w reprezentacji Polski (1921-28). Potem był trenerem kadry (1931-1939).

Pomysł, by uhonorować wielką postać Cracovii zrodził się cztery lata temu i rzuciła go Rada Seniorów klubu.
- To była nasza inicjatywa, szczególnie Jerzego Łudzika, szefa Rady Seniorów - mówi przewodniczący komitetu organizacyjnego budowy pomnika Jan Okoński. - Byliśmy gotowi na postawienie pomnika podczas młodzieżowych mistrzostw Europy, które odbywały się też na stadionie Cracovii, ale nie zgodziła się na to UEFA, ze względów bezpieczeństwa.

Fundatorów pomnika jest wielu. Za pośrednictwem Fundacji 100 lat Cracovii można było dokonywać wpłat na to dzieło.
- Społeczność Cracovii wykazała się wielką aktywnością - mówi Okoński. - Jeszcze liczymy wpłaty, dlatego nie chciałbym podawać kwoty, którą uzbieraliśmy, ale na pewno podzielimy się tą wiadomością. Początkowo ciężko to wszystko szło, ale komitet honorowy wykazał się i zbiórka przyniosła efekt.

Pomnik będzie miał 2,20 m wysokości, jest to odlew z brązu. Oficjalnego odsłonięcia dokona 11 października prezydent Krakowa Jacek Majchrowski wraz z prezesem PZPN Zbigniewem Bońkiem. Irena Kałuża, córka piłkarza, nie będzie mogła być obecna ze względu na stan zdrowia, ale jej słowa odczyta Łudzik.
- Chcieliśmy, by to był skromny pomnik - mówi Okoński. - By nie był gigantyczny. Kałuża był skromnym człowiekiem, ale wielkim kapitanem drużyny narodowej.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetakrakowska.pl Gazeta Krakowska