Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Juvenia Kraków nie sprawiła niespodzianki w Łodzi

Jacek Żukowski
Jacek Żukowski
Krakowianie przegrali w Łodzi
Krakowianie przegrali w Łodzi zbiory Juvenii
W meczu 4. kolejki ekstraligi rugby Juvenia Kraków uległa w Łodzi zespołowi Master Pharm Rugby 10:39 i z 7 punktami na koncie zajmuje przedostatnie miejsce w tabeli.

Mimo kadrowego osłabienia gospodarze byli zdecydowanymi faworytami, ale goście ostrzyli sobie zęby na sprawienie niespodzianki, czy choćby zapracowanie na punkt bonusowy. Pierwsze 30 minut zwiastowało, że ten scenariusz może się ziścić, ale po ostatnim gwizdku to łodzianie unieśli w górę ręce w geście zwycięstwa, po pewnej wygranej.Spotkanie w Łodzi zaczęło się doskonale dla krakowian. Kilka dobrych akcji ofensywnych wyraźnie zaskoczyło gospodarzy i zmusiło do błędów. Grając w przewadze jednego zawodnika Juvenia zdołała wyjść na prowadzenie 3:0, kiedy próbę po rzucie karnym na punkty zamienił Igor Kocimski. Master Pharm odpowiedział bardzo szybko przyłożeniem, ale przy stanie 5:3, ponownie mogliśmy oglądać dobry fragment w wykonaniu
krakowian. Po ładnej, kontynuacyjnej akcji, w pościg za kopniętą w stronę pola punktowego piłką ruszył Krzysztof Gola. Okazał się
szybszy od łódzkiego obrońcy i zdobył przyłożenie. Kocimski podwyższył i po 30 minutach, dość niespodziewanie goście prowadzili 10:5.

Od tego momentu wyraźną przewagę zaczęła jednak wypracowywać drużyna Master Pharm Rugby. Gospodarze zdobyli trzy kolejne przyłożenia, jeszcze przed przerwą zapewniając sobie punkt bonusowy i wychodząc na prowadzenie 22:10.

W drugiej odsłonie znów wydawało się, że "Smoki" odzyskają wigor i ruszą do ataku, ale podopieczni Przemysława Szyburskiego szybko ostudzili ich zapał. Obrońcy Juvenii nie radzili sobie z potężnym Tomą Mchedlidze, który zakończył swój występ z dwoma „piątkami” na koncie. To właśnie Gruzin z polskim paszportem zadał pierwszy cios w drugiej połowie. Kilka minut później padło kolejne przyłożenie i na tablicy pojawił się wynik 36:10.

Obaj trenerzy zaczęli wprowadzać na boisko zmienników. Optycznie, więcej zyskali na tym krakowianie, bo ostatnie 20 minut to oni mieli nieco więcej inicjatywy w grze ofensywnej. Zmęczenie i solidna defensywa gospodarzy nie pozwoliły jednak podopiecznym Konrada Jarosza powiększyć dorobku punktowego. Udało się to natomiast Michałowi Kępie. Ustalił on wynik spotkania na 39:10.

- Wyraźnie widać było różnicę warunków fizycznych naszych zespołów. Dopóki moi zawodnicy mieli siłę, dobrze bronili, ale nikt nie wytrzyma takich obciążeń przez 80 minut. Brakuje nam graczy w młynie, którzy będą potrafili złamać linię obrony i jednocześnie wziąć na siebie ciężar zatrzymywania rywali o podobnych gabarytach. Popełniliśmy oczywiście kilka szkolnych, niewymuszonych błędów, ale w tym przypadku zadecydowała po prostu przewaga fizyczna Master Pharm – podsumował trener Konrad
Jarosz.

W nieco lepszych nastrojach, sobotnie zmagania zakończyły inne zespoły Juvenii. Zgłoszony do II ligi, drugi zespół pewnie pokonał
Miedzowych Lubin w inauguracyjnym meczu sezonu 45:19. Z kolei rugbystki Juvenii wygrały rozgrywki niższego szczebla w I turnieju mistrzostw Polski kobiet i awansowały do mocniejszej grupy, w której toczy się walka o medale.

Master Pharm Rugby Łódź – Juvenia Kraków 39:10 (22:10)
Punkty: Mchedlidze 10, Pogorzelski 10, Kępa 9, Gigauri 5, Kotasa 5 - Kocimski 5, Gola 5.
Juvenia: Siemaszko, Grabski (Głowacki), Pszyk (Jopert), Gola (Krawiec), Syska, Dorywalski, Szczepański (Warzecha), Morus
(Tumiel), Gołębiowski (Janik), Kocimski (Lewicki), Janeczko, Polakiewicz, Jurczyński, Rapacz, Sakwa.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Maksym Chłań: Awans przyjdzie jeśli będziemy skoncentrowani

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na gazetakrakowska.pl Gazeta Krakowska