Usłyszeliśmy z trybun "Sędzia nie ma racji", usłyszeliśmy parę razy pozdrowienia dla Trzciany 2000. I mnóstwo podziękowań dla drużyny, dla trenera Tułacza - nic dziwnego, skoro Puszcza już po pierwszej połowie prowadziła 3:0 i prowadzi w tabeli I ligi.
Ale kibice "Żubrów" nie podarowali Piotrowi Stokowcowi, trenerowi Zagłębia Lubin, który dzień przed meczem wypowiedział się lekceważąco o Niepołomicach (a de facto o Puszczy). Na mecz przynieśli dmuchaną lalkę, ubraną w koszulkę z napisem "Uczę się szacunku", na plecach był numer 0, a nad nim - nazwisko szkoleniowca Zagłębia (który niedługo po zakończeniu meczu wydał oświadczenie, przepraszając za niefortunną wypowiedź).

Wideo