https://gazetakrakowska.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Kiedyś stała tu słynna Salamandra, teraz na Butorowym Wierchu powstaje luksusowy hotel. Z widokiem za milion dolarów

Łukasz Bobek
Na terenie dawnego WDW Salamandra w Kościelisku prowadzone są prace budowlane. Powstanie tam luksusowy hotel
Na terenie dawnego WDW Salamandra w Kościelisku prowadzone są prace budowlane. Powstanie tam luksusowy hotel Marcin Szkodziński
Na zboczach Butorowego Wierchu w Kościelisko powstaje luksusowy hotel. Stanie on w miejscu dawnego Wojskowego Domu Wypoczynkowego „Salamandra”, którego historia sięga 1937 roku. Nowy hotel będzie miał jeden z najpiękniejszych widoków na Giewont.

Roboty idą pełną parą. Na terenie pracuje ciężki sprzęt. Część zabudowań została rozebrana. Teraz na placu budowy pojawiły się wiertnice. Inwestorem jest krakowska firma deweloperska. Ma to być luksusowy hotel. W obiekcie znajdzie się 180 apartamentów. Będzie wyposażony w basen i strefę SPA. Na zewnątrz inwestor chce zbudować duży plac zabaw, park linowy i strefę widokową z leżakami. Jednak największym atutem nowego hotelu będzie jego położenie i widok. Z Salamandry będzie można podziwiać panoramę Tatar i sam Giewont. Inwestycja ma być gotowa w czerwcu 2026 roku.

Nowy hotel powstaje w historycznym miejscu – na terenie dawnego WDW Salamandra. Ośrodek ten swoje początku ma w 1937 roku. To wtedy budowę tego obiektu rozpoczął gen. Tadeusza Kasprzycki, adiutant marszałka Józefa Piłsudskiego oraz minister ds. wojskowych od 1935 r. aż do wybuchu II wojny światowej. Ośrodek powstał na gruntach generała, choć budowany był jako sanatorium dla żołnierzy. W budowę zaangażowane były m.in. samochody wojskowe, które dowoziły cegły na budowę ośrodka. Wojsko wybudowało także drogę biegnącą do ośrodka. Już wtedy zarzucano generałowi, że wykorzystuje państwowe zasoby do budowy ośrodka, który ma być de facto jego hotelem. Budowy nie udało się ukończyć do wybuchu II wojny światowej. W czasie okupacji Niemcy zorganizowali tam magazyn szpitala wojskowego.

Po wojnie, do 1949 roku Salamandra była w rękach Polskiego Czerwonego Krzyża. Od maja 1948 zaczął tam funkcjonować Wojskowy Dom Wypoczynkowo-Leczniczy. Znajdowało się tam 300 łóżek. W 1949 roku obiekt przeszedł w ręce wojska, a od 1950 roku WDW zostało przejęte przez państwo. I tak działał przez cały okres PRL.

Pod koniec lat 90. XX wieku ośrodek podupadł i został zamknięty. W 2008 roku zapadła decyzja o zwróceniu nieruchomości przedwojennym właścicielom. Pustostan nadal niszczał, stał pusty. Kilkakrotnie był sprzedawany. Aż trafił do firmy, która aktualnie prowadzi tam prace budowlane.

Wiadomo, że w ramach zadania zabytkowa część gmachu – której budowę rozpoczął gen. Kasprzycki, ma pozostać. Zrównana z ziemię została część, która powstała w czasach PRL. W jej miejsce powstanie nowe skrzydło, które połączy się z częścią zabytkową.

Na turystkę na szlaku na Rysy spadł turysta. Uderzył ją rakiem w głowę. Gdyby nie kask, kobieta mogłaby nie przeżyć

Turysta spadający z Rysów uderzył kobietę rakiem w głowę. Ży...

od 16 lat
Wideo

Komentarze 1

Komentowanie zostało tymczasowo wyłączone.

Podaj powód zgłoszenia

B
Bolesław Kurek
Strasznie daleko do Zakopanego
Polecane oferty
* Najniższa cena z ostatnich 30 dniMateriały promocyjne partnera
Wróć na gazetakrakowska.pl Gazeta Krakowska